Wrzesień był dla mnie zwariowanym miesiącem, w którym zmieniałam pracę i miałam do załatwienia mnóstwo rzeczy, dlatego niezmiernie się cieszę, że udało mi się przeczytać aż 6 książek (i kilka ponapoczynać) oraz odsłuchać dwóch audiobooków, co daje 1781 stron i 17,5 h słuchania. Zazwyczaj w podsumowaniu robię podział na zaskoczenie i rozczarowanie miesiąca, a tu