5 najgorszych książek przeczytanych w 2018 roku
Przyszła pora na ostatnie już podsumowanie roku. Jako wisienkę na torcie (nieco zgniłą) zostawiłam sobie listę najgorszych książek, które przeczytałam w 2018 roku. Te tytuły radzę omijać szerokim łukiem. Tradycyjnie po kliknięciu tytułu przejdziecie do recenzji.
1. Porachunki – Wojciech Krusiński
Bardzo szkolny styl, z wieloma nielogicznymi wtrąceniami. Czytało się jak bardzo długie i słabe licealne wypracowanie.
2. Targi z Bogiem – Waldemar “Zajonc” Panek
Fabułę można opisać w jednym zdaniu, a do tego styl tak słaby, że miałam ochotę rzucić książką o ścianę.
3. Męskość. Opowieść o uzależnieniu – Łukasz Chotkowski
Opowieści dziwnych treści. Niby autobiografia a niby nie. Do połowy nie wiedziałam, co autor miał na myśli.
4. Kwadratowy jeż – Janusz Garbaliński
Książka tak słaba, jak jej okładka. Chaos narracyjny, nadmierna ilość przypisów i wykropkowane przekleństwa.
5. Niewolnik. Jak przebudziłem się do życia – Anand Dilvar
Coś pomiędzy powieścią, monologiem, a automotywacyjnym poradnikiem. Namawianie do automotywacji w stanie wegetatywnym… A zapowiadało się tak dobrze!