Dziesięć najważniejszych książek w moim życiu
Od jakiegoś czasu na Facebooku krąży łańcuszek, w którym należy wymienić dziesięć najważniejszych książek swojego życia. Długo się zastanawiałam nad swoim zestawieniem, oto i ono:
1. Dzieci z Bullerbyn – Astrid Lindgren – to powieść, którą pierwszy raz przeczytałam w podstawówce i wzbudziła we mnie ogromną chęć czytania.
2. Robinson Crusoe – Daniel Defoe – książka, która pokazała mi, że w każdej sytuacji można sobie poradzić, trzeba mieć nadzieję na ocalenie, ale też działać.
3. Ptasiek – William Wharton – Ptaśka czytałam w okresie dojrzewania i mam do niego niezwykły sentyment.
4. Zbrodnia i Kara – Fiodor Dostojewski – dylematy moralne zawarte w tej lekturze i opis przeżyć Raskolnikowa wzbudziły we mnie wiele emocji, często powracam do tej książki.
5. Kłamczucha – Małgorzata Musierowicz – serię Jeżycjady czytam wspólnie z mamą i wymieniamy się opiniami o książkach tej wspaniałej autorki – Kłamczuchę lubię najbardziej.
6. Rok 1984 – George Orwell – to pierwsza antyutopia, którą przeczytałam i bardzo mną wstrząsnęła.
7. Harry Potter i Kamień Filozoficzny – J.K Rowling pamiętam emocje, które wzbudziła we mnie lektura książek o młodym czarodzieju.
8. Mistrz i Małgorzata – Michaił Bułhakow – książka, którą przeczytałam kilkanaście razy i zawsze odkrywam w niej coś nowego. Nigdy mi się nie znudzi!
9. Kwiat Pustyni – Waris Dire – z tej autobiografii dowiedziałam się o obrzezaniu egipskim i dotarło do mnie jak okrutne potrafią być rytuały plemienne. Książka o niezwykłej kobiecej sile.
10. Pianista – Władysław Szpilman – książka, którą czytałam już dawno, ale do dziś została w mojej pamięci – autobiografia ukazująca losy wojenne młodego człowieka.