Jakim typem czytelnika jesteś? – wyniki ankiety
Niedawno przeprowadziłam ankietę o nazwie: „Jakim typem czytelnika jesteś?”. Formularz zawierał dziesięć pytań związanych z nawykami czytelniczymi. Zgłosiło się 112 osób, więc to wystarczająca grupa, aby opublikować wyniki badania.
Wyróżniłam cztery typy czytelników
- Aktywny Domator
- Umiarkowany Zbieracz
- Czytelnik Racjonalista
- Czytelnik Absolutny
Każda z odpowiedzi była przygotowywana indywidualnie pod respondentów, ale na podstawie jednakowych wzorów opisów, które przestawiam poniżej.
Aktywny Domator – Najchętniej czytasz w domu, wieczorem, siedząc wygodnie w fotelu. Najważniejsza jest dla Ciebie ciekawa tematyka lektury, jednak, kiedy książka jest nudna, nie rzucasz nią w ścianę, a czytasz do końca, dając jej szansę. Kiedy stoisz w księgarni, uważnie czytasz opisy z tyłu okładki, a gdy już jakaś książka Cię wciągnie czytasz ją po drodze do domu.
*Do tej grupy zaliczało się 29 ankietowanych.
Umiarkowany Zbieracz – Masz tak dużo książek, że nie potrafisz ich zliczyć, a w ciągu miesiąca czytasz niewiele. Czy oby na pewno przeczytałeś je wszystkie, czy wciąż dokupujesz nowe pozycje, które poczekają na lepsze czasy? Czytasz absolutnie wszędzie – w autobusie, w kolejce w banku, w łazience i na wycieczce, ale nie masz litości dla nudnych powieści – gdy jakaś Ci się nie spodoba odkładasz ją na miejsce, bo dla Ciebie najważniejsza jest tematyka czytanej lektury.
* Te określenie dotyczyło 17 badanych osób.
Czytelnik Racjonalista – Nie gromadzisz niepotrzebnie książek, bo w ciągu miesiąca czytasz ich niewiele. Lubisz delektować się lekturą, a nie pochłaniać ją na wyścigi. Z braku czasu do pochłaniania powieści wykorzystujesz komunikację miejską. Najbardziej lubisz fantastykę, jednak nudnym książkom nie dajesz szans. Nowości polecają Ci znajomi, ale nie zawsze lecisz do księgarni, żeby je kupić – często pożyczasz tomy z biblioteki lub od kolegów.
* Była to najmniej liczna grupa, dotyczyła zaledwie 15 uczestników badania.
Czytelnik Absolutny – Czytasz absolutnie wszędzie – w autobusie, w kolejce w banku, w łazience, nawet najnudniejszej książce dajesz szansę, a nuż akcja się rozkręci. Posiadasz mnóstwo tomów w swojej biblioteczce i najchętniej pochłonąłbyś wszystkie naraz, ale najczęściej zabierasz się za nie jak już uporasz się z codziennymi obowiązkami. Często stoisz w księgarni studiując opisy z tyłu książek fantasy, ale gdy już wybierzesz taką, która Ci się spodoba nie możesz się oderwać i czytasz ją w drodze do domu. Często mówisz: „jeszcze tylko jeden rozdział”, a słońce już wstaje za oknem.
* Tutaj mnie pozytywnie zaskoczyliście, do tej grupy należało aż 51 respondentów
Zaznaczam, że każdy mógł mieć nieco inne odpowiedzi, bo tylko szablon był postawą, a reszta była indywidualnie dobierana do badanego.
A tak przedstawiał się rozkład sił w poszczególnych pytaniach:
Z badania wynika, że respondenci najczęściej czytają ok. 3-4 książek w miesiącu, co daje 50-100 stron tygodniowo. Ankietowani wykazali, że w swojej kolekcji posiadają dużo woluminów, 54 z nich wyznało, że jest ich tak wiele, że nie potrafią zliczyć swoich tomów.
Uczestnicy badania, przy wyborze lektury najczęściej kierują się opisem na okładce z tyłu książki. Są wierni nawet nudnym lekturom – aż 70 ankietowanych zadeklarowało, że czyta książkę do końca, nawet jeśli im się nie podoba. Ankietowani najchętniej czytają wieczorem, a nawet w nocy.
Dziękuję wszystkim za udział. Wykorzystane na potrzeby badania dane zostaną usunięte. Podobała się Wam ankieta?