Nie samą książką żyje człowiek #27

Ostatnio byłam w kinie na jednym z najlepszych filmów, jakie widziałam w życiu. Poza tym obejrzałam kilka świetnych seriali i o dwóch z nich zamierzam Wam opowiedzieć w najnowszym wpisie z cyklu „Nie samą książką żyje człowiek”.


Film

To nie jest kolejny film o superbohaterze

„Joker” w reżyserii Todda Phillipsa to majstersztyk i arcydzieło w każdym calu. Gra aktorska Joaquina Phoenixa na poziomie najwyższych  szczytów, genialne ujęcia, doskonała fabuła, muzyka, sceneria, obsada… Ten film był po prostu idealny! Nie ma rzeczy, do której mogłabym się przyczepić, a czepiać się lubię przecież bardzo. Film opowiada historię komiksowego Jokera, przeciwnika Batmana, ale nie jest to kolejna produkcja o marvelowskim superbohaterze. To opowieść o popadaniu w obłęd, chorobie psychicznej, o samotniku i pokrzywdzonej przez los jednostce, która przez splot różnych, nieprzyjemnych zdarzeń pogrąża się w coraz większej żądzy zemsty. Wspaniałe studium psychologiczne czarnego charakteru! Pierwszy raz w życiu dałam się wciągnąć tak bardzo w fabułę, że zupełnie zapomniałam, że jestem w kinie.

Moja ocena: 10/10


Serial

Genialna przyjaciółka jest genialna!

Platforma HBO wyprodukowała serial na podstawie głośniej powieści Eleny Ferrante o tytule „Genialna przyjaciółka”. Jest to historia dwóch skrajnie różnych dziewczynek, które dorastały w biednej dzielnicy Neapolu lat 50. XX wieku. Bohaterki połączyła bardzo silna, ale i toksyczna przyjaźń. Lena dobra uczennica stara się rywalizować z wybitnie uzdolnioną, acz niemającą perspektyw Lilą. Dziewczęta na przemian wspierają się i ranią, jednocześnie próbując przetrwać wśród niesprzyjających im rówieśników. Po raz pierwszy miałam wrażenie, że ekranizacja tak wiernie odzwierciedla moje wyobrażenia, powstałe podczas czytania powieści. Aktorki grające główne role są doskonale dobrane, a sceneria niemal idealnie odwzorowuje stworzone przez Ferrante opisy. Serial jest zrealizowany niemal 1:1, co z jednej strony może nieco nudzić osoby, które już czytały książkę, ale z drugiej strony zachwycić dokładnością oddania poszczególnych scen, z których każda jest istotna dla dalszych wydarzeń i zrozumienia trudnych relacji pomiędzy Eleną a Lilą.

Moja ocena: 10/10


Mrok, tajemnica i podróże w czasie

Drugi sezon, dostępnego na Netflixie serialu The Dark, jest niezwykle skomplikowany. Aby go obejrzeć ze zrozumieniem, należałoby przygotować sobie rozpiskę bohaterów i ich poszczególnych poczynań. Nie chcę zdradzić fabuły pierwszego sezonu, więc nie będę szczegółowo opisywać, o czym traktuje drugi. To mroczna produkcja z elektrownią atomową, tajemniczą jaskinią i podróżami w czasie w tle. Trochę ma z thrillera, a trochę z science fiction. Nic nie jest tam oczywiste, a nowe wątki otwierają oczy na wydarzenia, które miały miejsce w przeszłości i dopiero wydarzą się w przyszłości. Moim zdaniem produkcja bardzo klimatyczna, dopracowana, wymagająca myślenia i warta uwagi.

Moja ocena: 10/10