NOWINKI_LITERACKIE #19 – NAJŚWIEŻSZE INFORMACJE ZE ŚWIATA LITERATURY
Miłośnicy kotów lubią fantastykę, a właściciele psów kochają romanse
Mityczny (czy aż tak bardzo?) spór między miłośnikami kotów a fanami psów trwa od zarania dziejów. Do obu grup przyrosły rozmaite stereotypy, jak np. taki, że kociarzami są głównie samotnicy, a psiarze to osoby otwarte i towarzyskie. Niedawno przesądy te sprawdzono w badaniu. Przy okazji zbadano też preferencje czytelnicze obu grup.
Z badań wynika, że miłośnicy kotów najczęściej lubią takie powieści jak: Hobbit, Nowy wspaniały świat czy Mechaniczna pomarańcza, podczas gdy właściciele psów skłaniają się ku takim tytułom jak: Pięćdziesiąt twarzy Greya, Marley i ja czy Jedz, módl się, kochaj. – informacja pochodzi z lubimyczytać.pl
Sierpień miesiącem autorek
Księgarnie i wydawnictwa w Wielkiej Brytanii postanowiły promować w sierpniu jedynie książki autorek, żeby unaocznić problem nierówności płci na rynku wydawniczym. Akcja zapoczątkowana przez tłumaczkę i blogerkę Meytal Radzinski w 2014 roku była reakcją na statystyki, według których tylko 26% literatury tłumaczonej na język angielski jest autorstwa kobiet, z czego tylko cztery tytuły na trzynaście nominowanych do Man Booker International Prize są pióra pisarek.
Niezależne księgarnie w całym Zjednoczonym Królestwie w próbie przeciwdziałania przygnębiającym statystykom wystawiły w swoich witrynach jedynie powieści napisane przez kobiety. Kampania promowana jest w mediach hashtagami #womenintranslation #WITmonth. – informacja pochodzi z lubimyczytać.pl
Rusza Zakopiański Festiwal Literacki
Zakopane odnawia swoją bogatą artystyczną tradycję sygnowaną takimi nazwiskami jak Stanisław Witkiewicz wraz z synem, Jan Kasprowicz czy Maria Pawlikowska-Jasnorzewska. 12 sierpnia 2016 roku, rozpoczyna się Zakopiański Festiwal Literacki pod hasłem „Pod Tatry tylko z książką”. Potrwa on do 14 sierpnia. Przedsięwzięcie zorganizowali Burmistrz Miasta Leszek Dorula, Miejska Biblioteka Publiczna im. Stefana Żeromskiego oraz Zakopiańskie Centrum Kultury.
W ramach festiwalu odbędą się przede wszystkim spotkania „Szczyty Literatury” z wybitnymi współczesnymi autorami, organizatorzy kładą duży nacisk na idee spotkania, dyskusji, żywego kontaktu z artystami i ich twórczością. Wśród zaproszonych będzie m.in. Wojciech Jagielski, autor takich książek jak Wszystkie wojny Lary i Modlitwa o deszcz, dziennikarz współpracujący z „Gazetą Wyborczą”, a zajmujący się problematyką Afryki, Azji Środkowej, Kaukazu i Zakaukazia, także reporter Mariusz Szczygieł, założyciel Instytutu Reportażu, laureat Europejskiej Nagrody Literackiej. Ponadto Angelika Kuźniak w 2016 r. nominowana do Nagrody Literackiej Nike za książkę Stryjeńska. Diabli nadali. Obecni będą również Krzysztof Varga (pisarz, krytyk literacki i dziennikarz, autor powieści Chłopaki nie płaczą, Śmiertelność, Tequila), Anna Janko (krytyk literacki, poetka, pisarka i felietonistka współpracująca m.in. z magazynem „Zwierciadło”) i Anna Czerwińska-Rydel (autorka książek dla dzieci i młodzieży o tematyce muzycznej, historycznej, społecznej i biograficznej). – informacja pochodzi z Biblionetki
Czytanie na trawie
Już po raz 11. Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie zachęca do udziału w akcji „Parkowanie z książką w Wilanowie”. W tym roku ofertę wydawniczą i warsztatową kierujemy do rodzin z dziećmi, a nasze hasło brzmi: „Zaczytany duży i mały”. Zachęcamy do wypożyczania książek i rodzinnego czytania w parku, a także do wysłuchania fragmentów czytanych na głos. Zapraszamy również do udziału w rodzinnych warsztatach – spędźcie kreatywnie czas z najbliższymi, podzielcie się z nimi doświadczeniem i pomysłami.
20 sierpnia, 4 września / godz. 16.00–19.00 / Pompownia
Zapraszamy do wypożyczania książek, które można czytać w parku. W godz. 16.00–17.30 odbędzie się „czytanie na trawie”, czyli odczytywanie fragmentów książek dostępnych do wypożyczenia. 16 lipca i 4 września akcja będzie tłumaczona na język migowy. Spotkanie odbędzie się w parku w pobliżu budynku Pompowni. Wstęp po wykupieniu biletu do parku w cenie 5 zł (bilet zwykły) i 3 zł (bilet ulgowy). Nie obowiązuje rezerwacja. – informacja pochodzi ze strony wilanow-palac.pl
Codex Silenda – drewniana księga, którą możesz czytać dalej jedynie po rozwiązaniu skomplikowanych łamigłówek
Projektant przemysłowy Brady Whitney stworzył publikację, która łączy w sobie formę i treść książki ze skomplikowanymi łamigłówkami. Aby poznać dalszą część opowieści, czytelnicy muszą wpierw odblokować poszczególne strony, co wiąże się z rozwiązaniem zagadek logicznych.
Codex Silenda to wykonana z drewna książka, która zawiera jedynie pięć kartek. Przedstawiona w niej historia opisuje ciekawskiego praktykanta w warsztacie Leonarda da Vinci, który natknął się na ową księgę. Aby chronić swe dzieło przed szpiegami bądź wścibskimi uczniami, mistrz zastawił jednak pułapki. Jedynym sposobem na wyjście z tarapatów jest rozwiązanie zagadek, zanim Leonardo wróci z podróży. Czytelnicy mają za zadanie wcielić się w nieszczęsnego praktykanta i uciec przed gniewem mistrza. – informacja pochodzi z booklips.pl
Jest ci niedobrze, gdy czytasz podczas jazdy? Twój mózg sądzi, że organizm został otruty!
Neorolog Dean Burnett w ciekawy sposób wyjaśnił, dlaczego niektórym z nas robi się niedobrze, gdy zaczynają czytać podczas jazdy. Jak się okazuje, ta choroba lokomocyjna bierze się z faktu, że mózg sądzi, iż organizm został otruty.
Niektórzy mają to szczęście, że mogą czytać podczas jazdy w skupieniu i spokoju, nie poruszając się na siedzeniu, a jedynie przewracając kolejne strony. Inni już po chwili czują się niedobrze i zbiera się im na wymioty. Angielski neurolog Dean Burnett wydał ostatnio książkę pt. „Idiot Brain: What Your Head Is Really Up To”, w której w interesujący sposób tłumaczy to zjawisko. Burnett nie podchodzi do mózgu z przesadną powagą, a niektóre jego reakcje traktuje w kategorii śmiesznych wybryków. Tak też jest ze wspomnianą chorobą lokomocyjną.
Zdaniem neurologa winne za nasze samopoczucie jest znajdujące się w mózgu wzgórze, które interpretuje wszystkie sygnały wysyłane przez ciało. Gdy człowiek jest w ruchu, to zazwyczaj i jego mięśnie są w ruchu, oczy obserwują przebyty dystans, a ucho wewnętrzne zachowuje balans równowagi. Organizm wie, czy poruszamy się szybko, wolno, czy też znajdujemy się do góry nogami. Jednak w samochodzie wszystko się miesza. Oczy widzą mijany dystans, ale mięśnie nie pracują, z kolei uszy czują, że są w ruchu, a w rezultacie tego wszystkiego wzgórze dostaje wykluczające się sygnały. Mózg zdaje sobie sprawę z faktu, że taka niedorzeczność może być spowodowana jedynie dwiema rzeczami: neurotoksynami lub trucizną. Sądzi więc, że organizm został otruty, dlatego też dąży do tego, by trucizny się pozbyć. – informacja pochodzi z booklips.pl