Czy Bóg wybaczy siostrze Bernadetcie? — Justyna Kopińska

Gehenna w zabrzańskim ośrodku wychowawczym trwała ponad trzydzieści lat. Zamykanie w izolatce, bicie, znęcanie się psychiczne, molestowanie i gwałty. Gdyby nie pewna tragedia — zamordowanie małego chłopca — być może te okropieństwa nigdy nie wyszłyby na światło dzienne.  A najgorsze jest, że to okrutne krzywdzenie dzieci odbywało się za przyzwoleniem, a nawet pod nadzorem sióstr zakonnych.

Justyna Kopińska, doskonała reporterka dociera do osób, które uczestniczyły w tym piekle — zarówno do dorosłych już wychowanków, jak i do ich oprawczyń. Pyta, dlaczego nikt nie zgłosił gwałtów, mimo że pracownicy ośrodka o nich wiedzieli. Odpowiedź poraża: „Bo donoszenie na kościół to grzech”. Rodzi się w głowie pytanie: czy to większy grzech niż dopuszczenie do okrutnego krzywdzenia dzieci?

„[…] chcę też powiedzieć ludziom, żeby nie mieli dzieci dla zasiłku albo becikowego, bo tacy się tutaj zdarzają. Potem dziecko ma dwa latka i ląduje w takim miejscu jak Ośrodek Sióstr Boromeuszek. Niech rodzice się przejdą po tych ośrodkach, poobserwują. To jest piekło, te dzieci nie chcą żyć”*.

To skandal, że przez tyle lat funkcjonował ośrodek z małoletnimi podopiecznymi, w którym rozgrywała się taka tragedia. Ślepy był kurator, ślepi dyrektorzy szkół, do których uczęszczali wychowankowie ośrodka, ślepi pracownicy opieki społecznej. Nikt nic z tym nie zrobił i gdyby nie pewna okropna zbrodnia, proceder trwałby nadal. To była głośna sprawa sprzed kilku lat, w której pięćdziesięciodziewięcioletnia Agnieszka F., zwana Siostrą Bernadettą, za wieloletnie stosowanie przemocy w ośrodku wychowawczym w Zabrzu, została skazana zaledwie na dwa lata więzienia.

Kopińska, oprócz rozpaczliwych warunków w ośrodku wychowawczym, ukazuje również niedopuszczalną postawę zakonnic, które, gdy trzeba było, z potworów zamieniały się w miłe siostry, mamiące przedstawicieli różnych instytucji. Te kobiety wierzyły, że bijąc dzieci, znęcając się nad nimi, wypędzają z nich szatana. Szatana, który rzekomo tkwił w kilkulatkach.

Nie jestem osobą zbyt wrażliwą, rzadko kiedy płaczę, czytając książki, ale ten reportaż spowodował, że łzy same ciekły mi po policzkach. Jest wstrząsający, oburzający i niezwykle poruszający. Poruszająca jest także konkluzja tej historii, ale o niej przeczytajcie sami. Polecam!

* Kopińska J., Czy Bóg wybaczy siostrze Bernadetcie?, Świat Książki, Warszawa 2018 r.

** tamże

Moja ocena: 10/10


Tytuł: Czy Bóg wybaczy siostrze Bernadetcie?
Autor:Justyna Kopińska
Wydawnictwo: Świat Książki
Liczba stron: 232


Przeczytaj także recenzję innej książki tej reporterki: Polska odwraca oczy – Justyna Kopińska