Dobra siostra — Sally Hepworth
Siostrzane więzi bywają różne. Są siostry, które za sobą nie przepadają i ze sobą rywalizują lub wręcz nie utrzymują kontaktów, a są takie, które się ciągle wspierają i wskoczyłyby za sobą w ogień.
Opiekuńcza siostra
Fern jest bibliotekarką, która przez swoją chorobę ma problem z relacjami międzyludzkimi. Nie znosi głośnych imprez, ostrego światła i tłumów. Nie rozumie też niedopowiedzeń, nie potrafi zinterpretować gestów ani mimiki, którą zdrowa osoba pojmuje w lot. Jej siostra bliźniaczka Rose od dzieciństwa opiekuje się Fern i chroni ją przed złem tego świata. Gdy Fern poznaje młodego mężczyznę, który rozumie jej problemy, Rose zaczyna coraz bardziej ingerować w życie siostry. Czy to próba ochrony jej za wszelką cenę, czy może przejaw zazdrości? Fern już przecież raz pokazała, że może być śmiertelnie niebezpieczna.
„Nigdy nie budzę się z krzykiem, jak w filmach, ale w pewnym sensie to właśnie ta cisza jest najgorsza. Przypomina mi się tamten cichy wieczór nad rzeką, gdy miałam dwanaście lat i gdy dopuściłam się tego strasznego czynu”*.
Więcej thrillera w thrillerze
Po przeczytaniu rewelacyjnej „Teściowej” po prostu musiałam sięgnąć po „Dobrą Siostrę” Sally Hepworth. O ile pierwsza książka, kwalifikowana jako thriller, miała przewagę wątku obyczajowego, o tyle w najnowszej powieści tego wątku sensacyjnego jest znacznie więcej. Mamy tu tajemnicę sprzed lat i powoli rozwijający się motyw skomplikowanych relacji rodzinnych. Niestety Hepworth nie zdołała utrzymać wysokiego napięcia do końca i dość szybko domyśliłam się, o co chodzi i jaki może być finał tej historii. Zatem druga książka, w mojej ocenie wypadła nieco gorzej niż debiut.
Opowieść na dwa głosy
Narracja jest prowadzona z dwóch perspektyw: atypowej Fern i jej nadopiekuńczej siostry bliźniaczki Rose. Postaci są dobrze zbudowane i do pewnego momentu całkiem realistyczne. Pod koniec, gdy fabuła zaczyna się coraz bardziej komplikować, autorka już niestety ten realizm zatraca i trochę za bardzo przerysowuje wydarzenia, co robi się zwyczajnie sztuczne i mało prawdopodobne.
Bez rewelacji
„Teściowa” zostanie na pewno na dłużej w mojej pamięci i będę ja polecać, natomiast z „Dobrą Siostrą” spędziłam miło czas, ale nie jest to lektura, która wywarła na mnie jakieś szczególne wrażenie. A szkoda! Bo oczekiwania wobec tej autorki miałam bardzo duże.
Moja ocena: 6/10
* Hepworth S., Dobra Siostra, Prószyński i S-ka, Warszawa 2021
Tytuł: Dobra Siostra
Autor: Sally Hepworth
Przekład: Magda Witkowska
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Liczba stron: 400
Przeczytaj także recenzję: Teściowa — Sally Hepworth
E-booka i audiobooka znajdziecie na Legimi, a ja ma dla Was kod na 30-dniowy bezpłatny okres próbny dla nowych użytkowników!