Droga do piekła – Przemysław Piotrowski

droga_do_piekla_okladkaCzy piekło istnieje? Czy istnieje miejsce, w którym znajdują się kotły z gotującą się smołą, gorąca lawa i diabły z rogami? Kto wierzy w Boga musi też wierzyć w istnienie szatana. Kto wierzy w niebo musi też wierzyć w piekło.

John Pilar, były amerykański żołnierz, zostaje skazany na karę śmierci  za czyn, którego nie popełnił. Sędziowie uznali go za winnego. Uważają, że z zimną krwią zamordował żonę i trójkę swoich dzieci. Po wstrzyknięciu zastrzyku w sali śmierci trafia do prawdziwego piekła. Jego młodszy brat Lukas dziwi się, że otrzymał urnę z prochami, bowiem tuż przed śmiercią John wyraźnie zaznaczał, że chce być pochowany w mundurze. Okazuje się, że podpis skazańca na dokumentach dotyczących sposobu pochówku został sfałszowany. Lukas za wszelką cenę chce poznać prawdę, dlaczego nie mógł pożegnać brata tak, jakby zmarły sobie tego życzył. W sprawę angażuje dziennikarkę Rose Parker. Razem natrafiają na aferę z piekła rodem.

„Pierwsze wrażenie, jakie odniósł, to że znajduje się w jakiejś pieczarze. Nie mógł dokładnie ocenić, bo poniżej jego klatki piersiowej unosił się gęsty opar. Przypominał mgłę, która w rześkie poranki schodziła do górskich dolin i opada niemal na podłoże. Tu jednak nie było rześko, a diabelnie gorąco. Jak w piekle…”*.

„Droga do piekła” Przemysława Piotrowskiego była dla mnie totalnym zaskoczeniem. Wcześniej czytałam „Kod Himmlera” tego autora i książka kompletnie mi się nie spodobała. Był to debiut Piotrowskiego, więc postanowiłam dać mu jeszcze jedną szansę i… opłaciło się.

Po pierwsze autor stworzył bardzo wyrazistych bohaterów, po drugie fabuła była skonstruowana po mistrzowsku, a po trzecie miał oryginalny pomysł. Te elementy sprawiły, że ten thriller z domieszką horroru przeczytałam z prawdziwym zaciekawieniem. Przez chwilę chciałam napisać, że z przyjemnością, ale zawahałam się bo temat wcale nie jest przyjemny.

„Droga do piekła” jest przepełniona okrucieństwem, bezwzględnością oraz scenami wyuzdanego, często bardzo wulgarnego seksu. Wszystko to jest tak realistycznie oddane, że czytając tę książkę często przechodził mnie dreszcz obrzydzenia. Powieść jest przeznaczona tylko dla dorosłych, dojrzałych czytelników o mocnych nerwach. Muszę przyznać, że Przemysław Piotrowski poczynił naprawdę ogromny postęp jeżeli chodzi o warsztat pisarski. Nie spodziewałam się tego po początkującym autorze. Jeśli Piotrowski wyda kolejny tytuł na pewno go przeczytam.

Piotrowski P., Droga do piekła, Wydawnictwa Videograf S.A., Chorzów 2016r., str. 61.

Moja ocena: 10/10

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Videograf

videograf