Folwark Zwierzęcy Reaktywacja – Nigel Bryant

Folwark_zwierzecy_reaktywacjaWszystkie zwierzęta są równe, ale niektóre zwierzęta są równiejsze od innych, a najrówniejsze są świnie. Czy Orwell powraca?

Folwark Zwierzęcy to kultowa już powieść George’a Orwella, która jest satyrą na zmiany społeczne, które zaszły w Rosji po rewolucji październikowej. Pisarz w mistrzowski sposób opisuje komunizm na przykładzie zwierząt, zamieszkałych w jednym z angielskich gospodarstw. Zawarte w książce przewrotne hasło „Wszystkie zwierzęta są równe, ale niektóre zwierzęta są równiejsze od innych”* oddaje sens istoty nowego ustroju. Alegoryczna powiastka napisana pod koniec II wojny światowej przedstawia życie świń (władzy), gdzie prosiak Napoleon (Stalin) jest nieznoszącym sprzeciwu władcą, który podprowadza innym zwierzętom (koniom pociągowym, osłowi, kurom i owcom) najlepsze kąski jedzenia, podczas gdy ci pracują w pocie czoła, a ich racje żywieniowe z dnia na dzień maleją. Książka kończy się alegoryczną konferencją w Teheranie i następującymi słowami: „Zwierzęta w ogrodzie patrzyły to na świnię, to na człowieka, potem znów na świnię i na człowieka, ale nikt już nie mógł się połapać, kto jest kim”**.

Nigel Bryant pokusił się o napisanie sequel’a Orwellowskiej książki pt. „Folwark Zwierzęcy – Reaktywacja”. Autor opisuje w niej wydarzenia po konferencji w Teheranie, przedstawionej jako kłótnia w trakcie gry w karty między świniami, a ludźmi. Niektóre ze zwierząt pamiętają rewolucję i wyzwolenie folwarku z rąk Państwa Jones’ów. Nadal żyje klacz Clover, osioł Benjamin oraz knur Napoleon. Akcja rozpoczyna się od wielkiej nawałnicy, która jest alegorią II wojny światowej. Następnie wraz z bohaterami przechodzimy przez podzielenie się świń z ludźmi rządami nad folwarkiem Pinchfield (podział Niemiec), budowę płotu (muru berlińskiego), konkurencję, kto zbuduje lepszą maszynę do zbierania ziemniaków (loty w kosmos i wyścig technologiczny między ZSRR i USA), zaciekłe kłótnie o obecność dynamitu w szopie (zimna wojna), wybuch generatora prądu i zakażenie rzeki dającej wodę dla wielu gospodarstw (Czarnobyl), rozbestwione rządy kotów i ich ukrócenie (oligarchowie), by na koniec śledzić krótką, acz burzliwą historię Śpiewających Kureczek, które przez buńczuczność przypomniały pieśń rewolucyjną (Pussy Riot). Przez folwark przewija się też stado świń, co rusz zmieniających rządy – ponownie spotkamy Napoleona (Stalina), na stołku znajdą się także Franco (Chruszczow), Ethelered (Breżniew), Viktor (Gorbaczow), Romeo (Jelcyn) oraz Lancelot (Putin). Każdy kolejny rządzący wypowiada się niepochlebnie o swoim poprzedniku, przez co pozostałe zwierzęta są zdezorientowane, ale wiernie ufają swemu nowemu przywódcy.

Czy Nigel Bryant dorównuje kunsztem George’owi Orwellowi? Zdecydowanie nie! O ile w „Folwarku Zwierzęcym” znajdziemy subtelne alegorie i odczujemy, że pisarz pochylił się nad ciężkim losem zwierząt, o tyle w kontynuacji Bryant potraktował sprawę bardzo pobieżnie i na podstawie pomysłu Orwella przedstawił historię Rosji w pigułce. W „Folwarku Zwierzęcym – Reaktywacji” nie znajdziemy szczegółowych opisów odczuć i problemów pozostałych mieszkańców zagrody, a jedynie skrót wydarzeń zmieniających się jak w kalejdoskopie. Czy książę warto przeczytać? Myślę, że mimo wszystko tak, bo sequel jest ciekawym eksperymentem, choć odniosłam wrażenie, że autorowi zabrakło odwagi w pisaniu o pewnych sprawach – zabrakło mi opisu wojny w Czeczeni, czy najnowszych wydarzeń związanych z tym, co dzieje się na Ukrainie. Nie ma też nic na temat Polski, a upadek żelaznej kurtyny przebiegł niezwykle łatwo i bezboleśnie, bo świnia tak zadecydowała. Czy śpiewające Kureczki rzeczywiście były ważniejsze od znacznie poważniejszych problemów?

* Orwell G., Folwark Zwierzęcy, Muza, Warszawa 2011r., str. 117.
** Tamże, str. 122.

 

Moja ocena 6/10

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Pani Magdalenie z serwisu Interia

interia (2)

interia360