Każdemu jego śmietnik. Szkice o śmieciach i śmietniskach — praca zbiorowa
Ostatnio coraz głośniej mówi się o ekologii, zanieczyszczeniach powietrza, ograniczeniu zużycia plastiku, generowaniu śmieci i podejściu zero waste. I dobrze! Bo im czystsze środowisko, tym przyjemniejsze życie, lepszy klimat i bardziej estetyczny wygląd naszego otoczenia. Powinniśmy dbać o naszą planetę dla wspólnego dobra. To wiemy z zajęć szkolnych czy przekazów medialnych alarmujących o globalnym ociepleniu, dziurze ozonowej i fatalnym stanie oceanów. Ale czy na co dzień poświęcamy choćby jedną myśl generowanym przez nas śmieciom?
„Każdemu jego śmietnik. Szkice o śmieciach i śmietniskach” to niewielki zbiór tekstów o różnych podejściach do odpadków. Znajdziemy tu artykuły, reportaże i eseje, m.in. Małgorzaty Rejmer, Ilony Wiśniewskiej, Beaty Chomątowskiej, Ziemowita Szczerka, czy Filipa Springera. Niby tematyka tych tekstów jest podobna, a jednak traktuje o zupełnie innych podejściach do śmieci. Jeden z autorów pisze o kompulsywnym zbieraniu nakrętek; inny o supernowoczesnej spalarni śmieci, jeszcze inny o roli wzgórz utworzonych przez wysypiska jako elementów krajobrazu przestrzeni; a jeszcze kolejny o różnorodności śmieci na świecie.
Dzięki różnym punktom widzenia autorów można dojść do konkluzji, że śmieci są traktowane różnie w zależności od miejsca na świecie i kontekstu. To, co dla jednych jest starą, niepotrzebną rzeczą lub wręcz odpadkiem, dla innych może okazać się skarbem, elementem instalacji artystycznej, motywem do fascynującej fotografii lub… powodem do napisania eseju.
Teksty zawarte w zbiorze są nierówne. Jedne bardzo dobre, skłaniające do przemyśleń, a inne zwyczajnie nudne, słabo zapadające w pamięć, jakby napisane na siłę. Najbardziej podobał mi się reportaż Filipa Springera o niewykorzystywanej w pełni spalarni śmieci w Dani oraz rozpoczynający książkę tekst autorstwa Krzysztofa Środy o mężczyźnie, który uwielbiał zbierać śmieci i robić im zdjęcia.
„Każdemu jego śmietnik. Szkice o śmieciach i śmietniskach” nie jest kolejną książką w stylu eko, zero waste lub o ratowaniu klimatu. Jest to po prostu opowieść o odpadkach, ich znaczeniu dla poszczególnych kultur, czy jednostek. Opowieść o tym, co wyrzucamy, w jakich okolicznościach i dlaczego. Opowieść o tym, jakie życie spotyka śmiecia po umieszczeniu go w koszu lub nonszalanckim wyrzuceniu na rajską plażę.
Moja ocena: 6/10
Tytuł:Każdemu jego śmietnik. Szkice o śmieciach i śmietniskach
Autor: Praca zbiorowa
Wydawnictwo: Wydawnictwo Czarne
Liczba stron: 168
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Czarne.