Doktor Jekyll i pan Hyde – Robert Louis Stevenson
W każdym człowieku tkwią dwie natury – dobra oraz zła i to tylko od nas zależy, która z nich będzie przeważać w naszym codziennym życiu. Jak zdefiniować zło, skoro każdy ma granice inaczej wyznaczone? Niektórzy określają je dzięki religii, inni dzięki zasadom etyki lub prawa. A co by się stało gdybyśmy te strony duszy całkowicie od siebie oddzielili? Co czyniłaby nasza grzeszna strona mocy?
Doktor Jekyll to praworządny obywatel. Wiedzie życie towarzyskie, leczy ludzi i wspiera przyjaciół w potrzebie, jednak od dłuższego czasu zaczyna się dziwnie zachowywać. Unika znajomych, już nie zaprasza gości, coraz rzadziej wychodzi z domu, a cały, niemały majątek przepisał niejakiemu panu Hyde’owi. Pan Hyde to typ spod ciemnej gwiazdy. Jego występki budzą oburzenie i wstręt. Skąd zatem wzięła się zależność pomiędzy tymi mężczyznami? Co skłoniło Jekylla to faworyzowania Hyde’a? Przyjaciele doktora podejrzewają, że w grę wchodzi poważny szantaż. Ale prawda jest o wiele bardziej przerażająca…
„Trudno go opisać. Jest w nim jakaś skaza, coś co odstręcza i budzi niesmak. Nigdy wcześniej nie pałałem do nikogo aż taką niechęcią, ale nie umiem powiedzieć dlaczego. Jakby był zdeformowany, takie przynajmniej robi wrażenie, choć nie potrafię tej deformacji opisać. Wygląda inaczej niż wszyscy, ale wierz mi pan, nie wiem na czym ta inność polega”*.
Doktor Jekyll i pan Hyde, podobnie jak opisywany przeze mnie wcześniej potwór Frankensteina, to postaci kultowe. Na podstawie ich historii powstało wiele filmów, spektakli, komiksów i gier. Zanim sięgnęłam po tę powieść, wiedziałam co się święci, nie zdawałam sobie jednak sprawy, że książka została napisana przez Roberta Louisa Stevensona, tego samego pisarza, spod którego pióra wyszła „Wyspa Skarbów”.
„Doktor Jekyll i pan Hyde” to klasyczna powieść grozy, pełna napięcia, niedomówień i niesamowitej intrygi. Mimo że finał, większości z nas jest znany, to i tak warto ją przeczytać z uwagi na prawdziwą dawkę mocnego horroru. Stevenson skoncentrował fabułę wokół dwoistości ludzkiej natury, wokół odwiecznej walki dobra ze złem, która rozgrywa się w każdym z nas. To naprawdę mocna lektura, z którą warto się zapoznać. Książka wciąga, sprawia, że czytelnik czuje napięcie i dreszczyk emocji, a spektakularne zakończenie skłania do głębokiej refleksji.
Bardzo dużym minusem wydania, które czytałam jest opis na okładce. Autorzy notki zdradzają całą fabułę od początku do końca, czego nie znoszę. Uważam, że nawet, jeśli lektura jest absolutnym klasykiem, który każdy powinien znać, spojlerowanie powieści jest ogromnym faux pas.
* Stevenson R.L., Doktor Jekyll i pan Hyde, Vesper, Poznań 2007, str. 13.
Moja ocena 10/10
Książkę przeczytałam w ramach wyzwania: KSIĄŻKI Z MOJEJ PÓŁKI