Kubuś Puchatek – Alan A. Milne ***Klasyka Laika***
Kubusia Puchatka znają chyba wszystkie dzieci. Ten kultowy niedźwiadek w czerwonej koszulce zyskał wielką popularność nie tylko dzięki książkom Alana A. Milne’a, ale także dzięki produkcji Disney’a. Ja po tę powieść sięgnęłam dopiero teraz.
„Kubuś Puchatek” to zbiór przezabawnych historyjek, które narrator opowiada swojemu synowi Krzysiowi. Bohaterami są jego zabawki – Niedźwiadek o tytułowym imieniu, Królik, Prosiaczek, osioł Kłapouchy, Przemądrzała Sowa oraz Kangurzyca i jej Maleństwo. Akcja rozgrywa się w Stumilowym Lesie. Zwierzaki przeżywają rozmaite przygody, mają ludzkie cechy i przeróżne charaktery. Kubuś jest niezbyt mądry i lubi miód, Królik jest odważny, ale nieco przemądrzały, Prosiaczek to bardzo strachliwe zwierzątko, Kłapouchy ma ospałe zachowania i depresyjne myśli, a Sowa udaje, że się na wszystkim zna.
”Kubuś Puchatek” został przetłumaczony na 46 języków. Co ciekawe w Polsce uroczy Miś jest znany jako Kubuś Puchatek, ale w innych krajach jego imię brzmi zupełnie inaczej… Na Węgrzech to Micimackó, w Danii mówią na niego Peter Plys, a w Norwegii nazywa się Ole Brumm. W oryginale natomiast ten miś jest… panią misiową. Pierwotnie w polskiej wersji tłumaczenia Kubuś miał się nazywać Fredzia Phi-Phi, było to imię zaproponowane przez Monikę Adamczyk, ale na szczęście się nie przyjęło.
„Puchatek lubił przekąsić swoje małe Conieco o jedenastej rano i cieszył się bardzo, wiedząc, jak Królik wydobywa z szafki garnuszki i talerze, i gdy Królik zapytał: – Co wolisz, miód czy marmoladę do chleba? – Puchatek był tak wzruszony, że powiedział: – Jedno i drugie. – I zaraz potem, żeby nie wydać się żarłokiem, dodał: – Ale po co jeszcze chleb Króliku?”*.
Alan A. Milne stworzył ciekawe opowiastki dla dzieci, przygody zwierzaków są opisane w przezabawny sposób, ale w niektórych momentach miałam wrażenie, że pisał nieskładne głupoty, dosłownie jakby kilkuletnie dziecko coś opowiadało i zostało to dosłownie spisane. Na szczęście tych fragmentów jest niewiele.
Trafiłam na wydanie Naszej Księgarni, które jest przepięknie ilustrowane. Każdy z rozdziałów jest ozdobiony kilkoma wspaniałymi obrazkami autorstwa Ernesta H. Sheparda. W książkach dla dzieci niezwykle sobie cenię ilustracje, więc w tym przypadku nie czułam się zawiedziona.
* Milne A.A., Kubuś Puchatek, Wydawnictwo Nasza Księgarnia, Warszawa 2006 str. 26
Moja ocena: 8/10