Maestra – L.S. Hilton

maestraNiektóre kobiety dla pieniędzy, drogich ubrań, wiecznej zabawy i życia w luksusie zrobią niemal wszystko. Spotykają się często z dużo starszymi i nieatrakcyjnymi mężczyznami, są modelkami, hostessami, albo ekskluzywnymi prostytutkami. Robią to, aby osiągnąć swój cel, którym są pieniądze. Góry pieniędzy! One nie muszą być zbyt inteligentne, wystarczy, że są piękne i… chętne. A kim jest Maestra i co zrobi, żeby nie spaść z samego szczytu?

Judith to inteligentna i piękna absolwentka Historii Sztuki, która pracuje w najbardziej prestiżowym domu aukcyjnym w Londynie. Nie jest doceniana przez szefa i niewiele zarabia, mimo że cały czas stara się wykazać doskonałą wiedzą. Kocha dobrze się zabawić, uwielbia seks i kluby dla swingersów. Pewnego dnia kobieta spotyka, niezbyt lubianą koleżankę ze szkoły, która proponuje jej dorywczą pracę jako hostessa w klubie dla mężczyzn. Ma sprzedawać jak najdroższe drinki swoim klientom i proponować im towarzystwo. Szybko poznaje biznesmena, który wydaje się być szarmancki. W tym samym czasie Judith wykrywa wielkie oszustwo w domu aukcyjnym i gdy wychodzi na jaw, że rozpoczęła swoje śledztwo, zostaje z hukiem zwolniona. W akcie desperacji proponuje nocnemu klientowi seks za pieniądze. Ten początkowo oburzony, zabiera dziewczynę na ekskluzywne wakacje na jachcie. Kiedy niespodziewanie umiera w dziwnych okolicznościach, Judith musi uciekać. Uwikłana w śmierć milionera i wielki spisek związany z dziełami sztuki kobieta jest zdana tylko na swój spryt, inteligencję i… ciało.

„Bogactwo przenika przez twój naskórek niczym trucizna. Atakuje twoją postawę, gesty, zachowania. Od chwili, gdy weszłam na pokład <<Mandarynki>>, chyba ani razu nie otworzyłam drzwi. Na pewno nie nosiłam żadnej ciężkiej torby, nie brałam do ręki brudnego talerza. Jeśli ceną jest przymilanie się jakiemuś staremu gburowi, który wgapia się w ciebie jak hipopotam w rui, odpłatą jest otoczenie młodych mężczyzn w uniformach z szerokimi ramionami i czystymi paznokciami, którzy odsuwają i przysuwają ci krzesło, podają ci serwetkę i okulary przeciwsłoneczne, poprawiają poduszki na leżaku, zbierają twoje brudne majtki i dziękują ci, że pozwoliłaś im to zrobić. Nie patrzą ci w oczy – nie dla psa kiełbasa”*.

„Maestra” L.S. Hilton uwodzi, wciąga i pochłania. Intryga wykreowana przez autorkę jest ekscytująca, a akcja pędzi jak szalona. Główna bohaterka jest niesamowicie inteligenta, ma dużą wiedzę z zakresu malarstwa i determinację, aby znaleźć się u szczytu i pławić w luksusie za wszelką cenę. Nawet za cenę własnego ciała.

Początkowo zrodziły się we mnie obawy, czy to oby na pewno dobra książka dla mnie, bo odstraszały mnie zbyt odważne, często wręcz wulgarne i wyuzdane opisy zabaw seksualnych Judith, ale sama fabuła tak mnie wciągnęła, że przymknęłam na nie oko.

Jeśli miałabym określić do jakiego gatunku zaliczyć „Maestrę” L.S Hilton to skłaniałabym się ku thrillerowi erotycznemu. To nie jest książka dla grzecznych dziewczynek. Autorka naprawdę się nie pacykuje – „Maestra” aż ocieka seksem. Lecz nie o sam seks tu chodzi. To też dobry, mocny thriller o wielkim spisku, praniu brudnych pieniędzy, morderstwach oraz o bogatych i niekoniecznie urodziwych panach, a także o pięknych, acz niekoniecznie skromnych paniach.

* Hilton L.S., Maestra, Wydawnictwo Sonia Draga, Katowice 2016, str. 118.

Moja ocena 8/10

Za możliwość zrecenzowania książki dziękuję Wydawnictwu Sonia Draga

Sonia-Draga