Matka siedzi z tyłu. Opowieści z d**y wzięte — Joanna Mokosa-Rykalska
Cierpię na nieszczęśliwą czytelniczą przypadłość kończenia książek, nawet wtedy, gdy totalnie mi nie przypadną do gustu. Jestem uboższa o czas, ale bogatsza o wiedzę, czego nie czytać i czego absolutnie nie polecać. I mogę napisać krytyczną opinię, co lubię robić.
Wieczne narzekanie
„Matka siedzi z tyłu. Opowieści z d**y wzięte” Joanny Mokosy-Rykalskiej to zbiór luźnych niepowiązanych ze sobą historii czterdziestoletniej matki i żony. Główna bohaterka sprawia wrażenie wiecznie niezadowolonej z macierzyństwa. Narzeka na swoje dzieci, męża i na ludzi wokół. W tym narzekaniu jest bardzo niekonsekwentna. Z jednej strony jest poirytowana zachowaniem cudzej pociechy w restauracji, gdy wyrywa się ze swoim partnerem na kolację bez dzieci, a z drugiej strony wyśmiewa poirytowanie zachowaniem jej przyległości w samolocie.
Mało śmieszne
Sięgnęłam po ten tytuł, bo niedawno zostałam mamą, więc potrzebowałam czegoś naprawdę luźnego i relaksującego. Pomyślałam, że powieść o ironicznym podejściu do macierzyństwa będzie w sam raz na ten okres. Niestety zawiodłam się na całej linii. Zamiast pełnej humoru książki dostałam wulgarny i mało śmieszny twór. No, chyba że kogokolwiek bawią teksty w stylu „środa — dzień loda” albo „strzela jak Tajka piłeczkę pochwą”. I do tego wszechobecne i notorycznie powtarzane „kurwuniu”… Mnie ten typ żartów nie bawi. Sama mam specyficzne poczucie humoru i często lubię się śmiać, ale tym razem naprawdę nie miałam z czego.
Patologia
Czytając o chamskim podrywaniu pracownika myjni, czy pomyleniu pięter po alkoholowej imprezie, miałam wrażenie, że to zbiór anegdot z życia jakiejś patologicznej rodziny niż humorystyczna powieść obyczajowa. Podczas lektury czułam się poirytowana i zażenowana. Zamiast mnie zrelaksować, książka sprawiała mi dyskomfort. Myślałam sobie, że ludzie, którzy w ten sposób narzekają na dzieci, tych dzieci mieć nie powinni.
Antypatyczna główna bohaterka, wulgarny, mało zabawny styl, brak point poszczególnych historii i chaotycznie opisywane sceny z życia sprawiły, że ten tytuł totalnie nie przypadł mi do gustu.
Moja ocena: 2/10
Tytuł: Matka siedzi z tyłu. Opowieści z d**y wzięte
Autor: Joanna Mokosa-Rykalska
Wydawnictwo: Wielka Litera
Liczba stron: 360
Przeczytaj także recenzję: Influencerka — Ellery Lloyd
E-booka i audiobooka znajdziecie na Legimi, a ja ma dla Was kod na 30-dniowy bezpłatny okres próbny dla nowych użytkowników!