Mercedes-Benz. Z listów do Hrabala — Paweł Huelle
O Pawle Huelle słyszałam opinie przedstawiane w samych superlatywach, postanowiłam więc sama przekonać się, czy jego twórczość przypadnie mi do gustu. Wypożyczyłam z biblioteki książkę „Mercedes-Benz. Z listów do Hrabala” i zostałam oczarowana. A to podobno nie jest najlepsza książka tego pisarza. Jedno wiem na pewno — chcę więcej!
Akcja powieści rozgrywa się w latach 90. XX wieku. Młody chłopak, który łudząco przypomina autora, rozpoczyna kurs prawa jazdy z uroczą i zabawną instruktorką — panną Ciwle. Podczas kolejnych lekcji jeżdżą małym fiatem (przez niektórych zwanym Maluchem) oraz wymieniają się rozmaitymi anegdotkami. Mężczyzna opowiada nauczycielce o losach samochodów swojego dziadka. Z jednej strony to nostalgiczny powrót do przeszłości, a z drugiej zabawne historyjki ukazujące klimat ubiegłego wieku. Mamy tu bowiem opowieść nie tylko o autach, ale o ludziach nimi jeżdżących i przemianach społeczno-historycznych, które wówczas miały miejsce. A wszystko to zostało przekazane w listach do wybitnego czeskiego pisarza Bohumila Hrabala.
Z czystym sumieniem stwierdzam, że Paweł Huelle to mistrz słowa pisanego. W tej książce stylem wyraźnie nawiązuje do twórczości Hrabala. Jedno zdanie potrafi się ciągnąć niemal przez dwie strony, zachowując spójność oraz piękno brzmienia. Ponadto w tym jednym zdaniu Huelle potrafi zawrzeć trójtorową narrację oraz żonglować czasem i miejscem. Przykładowo narrator z jednej strony opisuje w liście o tym, jak odbywał kurs jazdy, opowiadając o swoim dziadku, który prowadził rozmowę z babcią. Mamy więc tam teraźniejszość, przeszłość lat 90. i przeszłość lat 40. I to wszystko w jednym zdaniu! Majstersztyk!
W tej niewielkich rozmiarów powieści czytelnik znajdzie także sporą dawkę humoru. Gdy czytałam tę książkę, co chwilę na mojej twarzy pojawiał się uśmiech, a i zdarzało mi się bez skrępowania parsknąć śmiechem.
Podsumowując: „Mercedes-Benz. Z listów do Hrabala” to bardzo przyjemna lektura, pięknie napisana w gawędziarskim stylu, z ciekawą, nieco przewrotną historią w tle. Polecam!
Moja ocena 9/10
Tytuł: Mercedes-Benz. Z listów do Hrabala
Autor: Paweł Huelle
Wydawnictwo: Znak
Liczba stron: 140
Jeśli lubisz dobrą, polską prozę, przeczytaj także recenzję: Do końca świata — Tomasz Maruszewski