Moja mroczna Vanesso — Kate Elizabeth Russell

Gdy ma się piętnaście lat nietrudno się zakochać. Wystarczy impuls, drobny gest, spojrzenie, miłe słowo, aby poczuć motyle w brzuchu. Emocje są wówczas bardzo silne. Czasem kompletnie przysłaniają oczy i nie pozwalają zachować zdrowego rozsądku, przez co trudno zauważyć, że drugiej stronie nie zawsze towarzyszą dobre intencje.

Walka o sprawiedliwość

Taylor, jako dorosła kobieta chce zawalczyć o sprawiedliwość. Oskarża swojego niegdysiejszego nauczyciela o molestowanie. Wie, że nie była jedyną dziewczynką, którą próbował wykorzystać. Postanawia skontaktować się z Vanessą, bo swojego czasu w całej szkole aż huczało o jej romansie z profesorem. Jednak ta, nawet jako trzydziestoparolatka widzi tę sytuację zupełnie inaczej. Dla niej to nie było molestowanie, ale pierwsza wielka i prawdopodobnie jedyna miłość.

„Mogłabym się rozpłakać. Wiem, że mój szloch sprowadziłby go z powrotem, rozczulił, nawet jeśli ta czułość byłaby zapowiedzią sztywności, wzwodu wciskającego mi się w udo. Pragnę chwil poprzedzających seks. Chcę, żeby się o mnie zatroszczył”*.

Niezdrowa relacja

Powieść „Moja mroczna Vanesso” Kate Elizabeth Russell opowiada o niezdrowej relacji pomiędzy 42-letnim nauczycielem a 15-letnią uczennicą. Fabułę poznajemy z dwóch perspektyw czasowych: kiedy Vanessa była wykorzystywanym przez belfra dzieckiem i Vanessy jako dorosłej trzydziestoparoletniej kobiety, która może stanąć w obronie lub przeciw swojemu dawnemu profesorowi literatury. Obie wersje Vanessy wydają się nie rozumieć, że to, co ją spotkało, to wykorzystywanie seksualne. Bohaterka myli to z miłością i namiętnością.

Krzywe zwierciadło

Jest to temat trudny. Trudny dla głównej bohaterki, ale też trudny dla czytelnika. Odnajdziemy wiele nawiązań do powieści Nabokova. Ciężko przed tym, co dzieje się w fabule przejść obojętnie, bo sceny, które są opisane w powieści, świadczą o tym, jak ta nastolatka była nieświadomie wykorzystywana.  Bohaterka cały czas podkreśla, że nie czuła się krzywdzona, że nauczyciel zawsze pytał ją o zgodę i zdanie, ale od razu widać manipulację dorosłego mężczyzny, który chce osiągnąć swój cel. Łatwo można  też zauważyć, jak wielkie spustoszenie ta „miłość” zrobiła w dorosłym życiu Vanessy. Alkoholizm, trudność w budowaniu zdrowych związków, brak chęci znalezienia lepszej pracy, to tylko niektóre aspekty pokazujące, jak bardzo dziewczyna została zniszczona.

Fala emocji

Postaci i sytuacje są tu bardzo realnie nakreślone, przez co wywołują oburzenie, złość, ale i budzą współczucie. Mamy ochotę krzyknąć, ostrzec główną bohaterkę, a nawet potrząsnąć jej rodzicami. Książkę czytało mi się dobrze, mimo że podczas lektury targały mną ogromne emocje. Musiałam przystanąć, przerwać, uspokoić nerwy. Powieść „Moja mroczna Vanesso” jest świetnie napisana, wciągająca i na pewno będę o niej myśleć jeszcze przez jakiś czas. Polecam!

Moja ocena: 9/10


* Russell K. E., Moja mroczna Vanesso, Wydawnictwo Otwarte, Kraków 2020.


Tytuł: Moja mroczna Vanesso
Autor: Kate Elizabeth Russell
Przekład: Robert Sudół
Wydawnictwo: Otwarte
Liczba stron: 448


Przeczytaj także recenzję: Olive Kitteridge — Elizabeth Strout


Jeśli podoba Ci się mój blog i to, co tu robię, postaw mi kawę!