Niewyjaśnione okoliczności – Richard Shepherd
Medycyna sądowa od wielu lat bardzo mnie fascynuje. Często mi się zdarza, że z powieści kryminalnych wyłuskuję opisy procesów biologicznych ciała, następujących po śmierci człowieka, a następnie weryfikuję je w książkach naukowych. Trzeba przyznać, że nie zawsze są one zgodne z prawdą, co mnie irytuje, bo oznacza to, że autor nie przeprowadził zbyt dokładnego researchu przed napisaniem książki. Na rynku wydawniczym niestety nie ma zbyt wielu przystępnie napisanych pozycji o tej dziedzinie, gdyż sekcje zwłok są nadal budzącym pewien niepokój i odrazę tematem tabu. Gdy zobaczyłam więc, że czołowy brytyjski medyk sądowy doktor Richard Shepherd wydał swoją autobiograficzną książkę, stwierdziłam, że to może być coś, czego szukałam.
W „Niewyjaśnionych okolicznościach” Richard Shepherd opisuje przypadki autopsji, w których uczestniczył na przestrzeni wielu lat. Szczerze opowiada nie tylko o swoich sukcesach, które pozwoliły policji wskazać niejednego mordercę, ale także o porażkach i popełnionych błędach. Doktor medycyny sądowej nie skupia się jedynie na swojej zawodowej pracy, w autobiografii wspomina także o tym, jaki wpływ miała ona na jego życie rodzinne oraz osobiste. Książka ta jest poniekąd rodzajem spowiedzi znanego lekarza, w której pokazuje, że oprócz tego, że jest znakomitym specjalistą medycyny sądowej, jest także zwykłym człowiekiem z codziennymi, ludzkimi słabościami.
W moim odczuciu tego osobistego wątku było zbyt wiele, był on zbyt intymny i w pewnych momentach aż za dogłębny. Trochę jak podczas psychoanalizy. Zdaję sobie sprawę, jaki był zamiar Shepherd’a, że chciał pokazać, iż życie prywatne medyka sądowego nie jest usłane różami, a sama książka została napisana w ramach autoterapii, ale poczułam przesyt bardzo szczegółowymi opisami relacji z żoną, dziećmi, czy z rodzicami, a nie tego oczekiwałam, sięgając po ten tytuł.
Wątek medyczny natomiast był niezwykle interesujący. Doktor, omawiając przypadki sprzed lat, ukazał, jak bardzo w latach 70. i 80. ubiegłego wieku kryminalistyka oraz medycyna sądowa były niedoskonałe. A także, w jaki sposób brak wystarczających środków i metod spowalniał pewne procesy oraz powodował powstawanie błędnych diagnoz.
„Niewyjaśnione okoliczności” to dobrze skrojona autobiografia, którą, dzięki szczegółowo opisanym nietypowym przypadkom, czyta się jak przyzwoitej jakości kryminał. Znajdziemy tu, m.in. sprawy nożowników, dzieciobójców, przypadkowych zabójstw przy policyjnych zatrzymaniach, a także słynnych brytyjskich katastrof. O czym warto wspomnieć, Shepherd nie epatuje krwawymi szczegółami poszczególnych kroków sekcji, ale w sposób naukowy, przejrzysty i bez zbędnych emocji wyjaśnia poszczególne zagadnienia medyczne. To sprawia, że lektura jest przyswajalna nawet dla laika, który nie ma bladego pojęcia o sekcjach zwłok.
Moja ocena: 8/10
Tytuł: Niewyjaśnione okoliczności
Autor: Richard Shepherd
Przekład: Urszula Gardner
Wydawnictwo: Insignis
Liczba stron: 455
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Insignis.
Jeśli interesuje Was tematyka medycyny sądowej, polecam także recenzję książki: Umarli mają głos – Marek Krajewski, Jerzy Kawecki.