Od złej do przeklętej – Katie Alender
Od dłuższego czasu fascynują mnie straszne historie o duchach, zjawach i demonach – zarówno te literackie, jak i filmowe. Ciekawią mnie nawiedzone domy, przedmioty i opętania osób. Dlatego cieszę się za każdym razem, kiedy trafię na dobrą produkcję filmową lub dobrą książkę poruszającą tę tematykę.
Kasey po zakończeniu terapii w ośrodku dla psychicznie chorych wraca do domu. Czternastolatka została tam zamknięta po nawiedzeniu przez bardzo niebezpiecznego ducha. Zarówno jej starsza siostra Alexis, jak i rodzice nie mają do dziewczyny pełnego zaufania, po tym, jak próbowała zamordować całą rodzinę. Kasey próbuje znaleźć przyjaciół w nowej szkole, ale wszyscy wiedzą, że przebywała w szpitalu i naśmiewają się z niej. Nastolatka dołącza do grupy licealnych odmieńców i dziwadeł, do których nikt nawet nie chce się dosiąść na szkolnej stołówce. Z dnia na dzień okazuje się jednak, że dziewczęta ze straszydeł stają się coraz piękniejsze, lepiej ubrane, ich wyniki w nauce poprawiają się, a inni zaczynają do nich lgnąć. Wszystko za sprawą dziwnego klubu, przypominającego sektę oraz tajemniczej, bardzo starej książki. Czyżby Kasey znów wdała się w zabawę z nieczystymi siłami zła?
„Strach sprawił, że zamarłam, jak gdybym zapuściła tu korzenie. Dyszałam, łapiąc hausty zimnego nocnego powietrza. Czekałam na rozwścieczonego rannego kuguara, który się na mnie rzuci. Nagle to dostrzegłam pośród pni sterczących z ziemi tak gęsto jak upchane w pudełku kredki. Cień. To nie był ranny kuguar. To coś było w świetnej formie. Poruszało się szybko. I w głębokim mroku nie potrafiłam stwierdzić, czy zbliża się do mnie, czy też oddala. Jak mogłam być aż tak głupia? Dosłownie przeżyłam coś, na kanwie czego można by napisać scenariusz horroru, i niczego się nie nauczyłam”*.
„Od złej do przeklętej” to druga część książki „Złe dziewczyny nie umierają” autorstwa Katie Alender. Muszę przyznać, że ten tom jest równie udany jak poprzedni. Mamy w nim wszystko, co powinno być w horrorze dla młodzieży – nawiedzony przedmiot, siostry, które próbują walczyć z powoli wdzierającym się w ich życie duchem, miłość, przyjaźń, próbę odnalezienia się w nowym środowisku oraz potrzebę akceptacji. Autorka w bardzo dobry sposób opisała środowisko przeciętnego liceum, w którym prym wiodą cheerleaderki, a osoby, które gorzej wyglądają, uczą się, czy mają gorszą sytuację materialną są odtrącane przez rówieśników.
Mimo że fabuła dotyczy zjawisk paranormalnych nic nie wydaje się w niej sztuczne. Bardzo naturalne jest zachowanie odepchniętych uczniów, siostrzane kłótnie, czy też nieporozumienia w związku. Powieść czytałam szybko i z dużą przyjemnością, bo historia Kasey, Alex i ich przyjaciółek była wciągająca i pełna akcji. Nie jest to książka, która straszy, jak niektóre dzieła Stephena Kinga, ale to dobra lektura do poczytania podczas burzowych dni w ciemnym, pustym mieszkaniu.
* Alender K., Od złej do przeklętej, Feeria Young, Łódź 2016, str. 83.
Moja ocena 8/10
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Feeria.