Podwodny spawacz — Jeff Lemire

Czasem, żeby zrobić krok w przód, trzeba zrobić dwa kroki w tył. Czasem, żeby spojrzeć z otwartą przyłbicą w przyszłość, należy zamknąć trudne sprawy z przeszłości.

Ostatnio coraz chętniej sięgam po komiksy i powieści graficzne. Niektóre historie poruszają mnie równie bardzo, jak proza. Tak też było w przypadku „Podwodnego spawacza” Jeffa Lemire. Główny bohater tej historii — Jack — jest pracoholikiem. Uwielbia przebywać na platformie wiertniczej, często schodzi pod powierzchnię wody w stroju nurka i spawa różne elementy. W domu wariuje, bo cały czas coś ciągnie go do morza. Teraz jednak mężczyzna będzie musiał bardziej poświęcić się rodzinie i mającemu przyjść na świat dziecku, ale żeby do tego dojrzeć powinien sam się zmierzyć ze swoją przeszłością i relacjami z własnym ojcem.

„Podwodny spawacz” to poruszająca opowieść o dojrzewaniu mężczyzny do nowych wyzwań, o odpowiedzialności za rodzinę i o relacjach między rodzicami a dziećmi. Sięgając po tę powieść graficzną, myślałam, że będzie to historia mężczyzny, który lubi pracować na platformie wiertniczej i tyle. Zostałam miło zaskoczona głębią tej historii.

Podoba mi się to, że autor wymieszał mistycyzm i echa duchów przeszłości z twardym stąpaniem po ziemi głównego bohatera. Lemire umiał ponadto przestawić prawdziwe, ludzkie emocje i rozterki, tak że bez problemu wczułam się w rozpacz i determinację żony Jacka, która za wszelką cenę chciała mieć u boku swojego męża tuż przed porodem ich syna. Poniekąd rozumiałam też lęki mężczyzny, który nie wiedział, czy zostanie dobrym ojcem, skoro nie miał idealnego przykładu z góry.

Pierwszą rzeczą, na którą zwróciłam uwagę, ściągając ten komiks z bibliotecznej półki, była kreska. Czarno-białe obrazki sprawiają wrażenie oszczędnych, ale po głębszym przyjrzeniu się widać, że wszystko tu jest dopięte na ostatni guzik. Autorowi należą się więc wielkie brawa za wciągającą i wzruszającą fabułę, za wyrazistych bohaterów, ale także za graficzne przedstawienie całości. Polecam tę historię, nawet osobom, które nie przepadają za taką formą opowieści.

Moja ocena: 10/10


Tytuł:Podwodny spawacz
Autor: Jeff Lemire
Przekład: Natalia Niemczyk
Wydawnictwo: Kboom
Liczba stron: 240


Jeśli lubisz komiksy, przeczytaj także recenzję: Encyklopedia Wczesnej Ziemi — Isabel Greenberg