Pozwól mi wrócić — B.A. Paris

Zawsze się cieszę, gdy pisarz poprawia się w swoim literackim kunszcie wraz z każdą nową powieścią. Taki postęp widzę między innymi u mojego ukochanego Jo Nesbo czy Camilli Lackberg. Niestety w przypadku twórczości B. A. Paris jest wręcz odwrotnie. Jej pierwsza książka „Za zamkniętymi drzwiami” bardzo przypadła mi do gustu, „Na skraju załamania” było dużo słabsze, a trzecia powieść „Pozwól mi wrócić” to jakieś kompletnie nieporozumienie.

Podczas podróży na wspólne wakacje zakochani w sobie Fin i Layla zatrzymują się na stacji benzynowej. Gdy po powrocie z kasy Fin spostrzega, że Laila zniknęła, mężczyzna podejrzewa porwanie, więc powiadamia policję. Nie mówi im jednak o pewnym istotnym szczególe.

Po dwunastu latach od tych tragicznych wydarzeń, Fin ponownie się zakochuje. Tak się złożyło, że miłością obdarzył siostrę Layli. Gdy para publicznie ogłasza swoje zaręczyny i datę ślubu, ktoś zaczyna nękać Fina mailami, a w okolicach domu podrzucać matrioszki, niegdyś należące do jego dawnej dziewczyny. Czyżby Laila jednak żyła?

„Pozwól mi wrócić” to zdecydowanie najsłabsza książka B. A. Paris. Tym razem historia dotyczy głównie mężczyzny, a nie, jak w przypadku poprzednich tomów — losów kobiet. Mogłaby to być mocna, ciekawa odmiana, gdyby autorka tak bardzo nie położyła fabuły. B. A. Paris próbuje kluczyć, mylić tropy i odwodzić czytelnika od rozwiązania zagadki, ale robi to bardzo nieudolnie. Na siłę, bez polotu i bez inteligentnych zagrywek, charakterystycznych dla tego gatunku.

Bohaterowie tej powieści są płascy, mdli i bezpłciowi. Trudno któremukolwiek współczuć, ciężko się z nimi zaprzyjaźnić albo chociaż znienawidzić. O ile bardzo przeżywałam losy Grace z „Za zamkniętymi drzwiami”, o tyle Fin pozostawał mi zupełnie obojętny.

Ponadto zakończenie jest tak absurdalne, że aż śmieszne. Kompletnie nierealne w prawdziwym życiu…

Książka jest nudna, ciągnie się jak flaki z olejem i nie ma zbyt wielu zwrotów akcji. Odniosłam wrażenie, że autorka nie poświęciła jej zbyt dużo czasu. Tak, jakby korzystając z fali popularności, napisała ją wyłącznie dla pieniędzy, nie skupiając zanadto uwagi na konstrukcji fabularnej, dialogach, budowie charakterystyki bohaterów ani tempie akcji. A szkoda!

Moja ocena: 3/10


Tytuł: Pozwól mi wrócić
Autor: B.A. Paris
Przekład: Magdalena Koziej
Wydawnictwo: Albatros
Liczba stron: 319


Przeczytaj także recenzję innej książki tej autorki: Za zamkniętymi drzwiami – B. A. Paris