Przedsmak zła – Alex Kava

Profiler to psycholog zatrudniony przez policję lub inny organ ścigania, np. amerykańskie FBI. Zadaniem takiej osoby jest stworzenie profilu osobowościowego mordercy na podstawie dowodów zbrodni, które zostały zebrane na miejscu przestępstwa, wywiadów przeprowadzonych ze świadkami, czy też rodziną ofiary. Psycholog ten w pewnym sensie „zagląda” do umysłu sprawcy. Próbuje odkryć, dlaczego morderca wybrał tę, a nie inną osobę, co nim kierowało, jakie wydarzenia z jego przeszłości uwarunkowały go do popełnienia morderstwa. Wszystkie te informacje profiler zbiera, zanim policja złapie przestępcę. Często na podstawie rysu psychologicznego udaje się tak zawęzić grupę podejrzanych, że dojście do sprawcy jest o wiele szybsze i łatwiejsze. 

Maggie O’Dell jest profilerką w FBI. Do tej pory rozpracowywała umysły morderców na podstawie zdjęć oraz raportów. Przyszedł jednak czas, aby wyjść w teren. Ktoś porywa i morduje młode kobiety, a w miejscach publicznych zostawia pudełka z jedzeniem na wynos i swoim znakiem rozpoznawczym – fragmentem ciała poprzedniej ofiary. Porwanych kobiet jest coraz więcej, a morderca staje się coraz bardziej odważny i bezczelny. Igra z szeryfem, policją i FBI. A szczególnie podoba mu się igranie z piękną i bystrą agentką Maggie O’Dell.

„Najwyraźniej jednak, skoro dziewczynka przeżyła, do morderstw nie doszło na jej oczach, ale Maggie była przekonana, że widziała martwe ciała. Jedno spojrzenie na jej zakrwawione bose stopy wystarczyło, by odgadła, że ślady na dywanie nie były śladami mordercy”*.

„Przedsmak zła” Alex Kavy to dwunasty tom (nie licząc serii Ryder Creed) przygód profilerki FBI Maggie O’Dell. Ostatnimi czasy Alex Kava nie była w najlepszej pisarskiej formie. Sama przyznawała, że książki o agentce  O’Dell pisze tylko na prośbę czytelników (i pewnie dla zarobku), ale tym razem powróciła z prequelem i to był dosyć udany, świeży zabieg.

Thriller ma kilka wad, m.in. powtarzające się teksty, które sprawiają wrażenie lania wody, jak kilkukrotny opis działania ketaminy, czy nieco drętwe dialogi, jednakże niedociągnięcia rekompensuje wartka akcja, dobrze zbudowane napięcie oraz ciekawy rys psychologiczny mordercy.

To książka nie tylko dla stałych fanów Maggie O’Dell, bo dzięki temu, że jest to prequel, a nie kontynuacja dobrze odnajdzie się w niej także odbiorca, który nigdy nie czytał powieści Alex Kavy i właściwie od tego tomu może spokojnie zacząć przygodę z tą autorką.

Okładka i jakość wydania niestety nie zachwyca, jednakże bardzo podoba mi się akcja promocyjna, gdzie w zestawie można kupić wkładkę i/lub kubek z autografem Alex Kavy i napisem „Czas na Kavę”.

* Kava A., Przedsmak Zła, HarperCollins Polska, Warszawa 2018, s. 64-65.

Moja ocena: 6/10

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu HarperCollins Polska.