Psy – Allan Stratton

psyPrzemoc w rodzinie jest jedną z najstraszniejszych rzeczy, jakie mogą spotkać dziecko. Czasami udaje się zareagować na czas, ale niestety w wielu przypadkach na taką reakcję jest już za późno i dochodzi do nieodwracalnej w skutkach tragedii. Może ona prowadzić do uszczerbku na psychice lub zdrowiu dziecka, a nawet do jego śmierci.

Nastoletni Cameron wraz z mamą ciągle muszą się ukrywać. Kobieta ma wręcz obsesję na punkcie ojca chłopca. Boi się, że niebezpieczny mężczyzna ich odnajdzie i gdy tylko wyczuwa niebezpieczeństwo zmienia miejsce zamieszkania. Ciągle żyje w strachu. Cameron nie jest pewien, czy jego tata rzeczywiście jest zagrożeniem, czy to tylko urojenia jego przewrażliwionej mamy. Ma świadomość, że w ich życiu doszło do kilku nietypowych incydentów, jak wtedy, gdy tata wsadził mu głowę pod wodę i długo nie puszczał, czy jak wtedy, gdy zostawił go samego na pustkowiu chowając się przed nim, czy wówczas, gdy kłócił się z mamą, a ona później długo nie wychodziła z sypialni, tłumacząc, że jest chora. Chłopak jednak nie do końca jest przekonany, czy to rzeczywiście była przemoc, czy nieodpowiedzialne zabawy i zwykłe sprzeczki rodziców. Kiedy czwarty raz musi zmieniać miejsce zamieszkania i to w dodatku przeprowadzić się na zrujnowaną farmę na zapyziałej wsi, nie jest z tego powodu zadowolony. Cameron ma pecha. Jako nowy uczeń nie może znaleźć sobie kolegów, a w dodatku złośliwcy mówią, że w jego nowym domu straszy. Chłopiec zawsze miał wybujałą fantazję, więc kiedy odnajduje dziwne dziecięce rysunki, świadczące o tym, że na farmie rzeczywiście mogło dojść do czegoś niepokojącego, postanawia przeprowadzić własne śledztwo.

„Biorę się do odrabiania lekcji. Wkrótce jednak zaczynam wyglądać przez okno, obserwuję gwiazdy pojawiające się na niebie i usiłuję zapomnieć o moim życiu. Zastanawiam się, kto jeszcze wpatruje się teraz w księżyc. Czy rozmyśla o tym samym co ja? Kątem oka dostrzegam jakiś ruch przy stodole. Kiedy tam patrzę, to coś znika. Chwileczkę. Pojawia się znowu, tym razem przy polu kukurydzy. Ten sam ruch, to samo coś”*.

„Psy” Allana Strattona to interesujący thriller z elementami zjawisk paranormalnych. Autor opisał historię przemocy rodzinnej, która nie stawia oprawcy w jednoznacznym, złym świetle. Mimo symptomów świadczących o tym, że ze strony ojca można spodziewać się zagrożenia, syn nie jest o tym do końca przekonany. Kocha swego ojca mimo wszystko. Bo przecież to jego tato. Nie rozumie świata dorosłych i ich problemów. Nie wie jak odbierać oznaki przemocy. Książka zawiera także wywiad ze Strattonem, który tłumaczy, że również padł ofiarą przemocy domowej ze strony ojca i oddał w powieści swoje emocje i rozdarcie, między łagodną mamą, którą kochał ponad wszystko, a brutalnym tatą, którego mu cały czas brakowało.

W thrillerze „Psy”, oprócz przemocy rodzinnej, pojawia się także wątek paranormalny. Duch pod postacią chłopca pomaga Cameronowi rozwikłać tajemniczą zagadkę farmy, w której zamieszkał. Jego historia również jest związana z apodyktycznym ojcem, który znęcał się nad matką i synem. Jednak do samego końca nie wiadomo, czy duch był prawdziwy, czy był tylko wytworem wyobraźni przestraszonego głównego bohatera.

Powieść Allana Strattona ma interesującą, wciągającą fabułę, jednak postaci w niej przedstawione są nieco naiwne i mało wyraziste. Przewrażliwiona matka, która nie stara się zrozumieć syna oraz odległy obraz ojca stosującego przemoc zbyt spłycali tę ciekawą historię. Dodatkowo zakończenie jest trochę naciągane i jakby pisane na szybko. Niemniej jednak książkę polecam, głównie ze względu na wątek paranormalny oraz na fascynujące śledztwo, które przeprowadzał Cameron.

 * Stratton A., Psy, Grupa Wydawnicza Foksal, Warszawa, 2016 r., str. 44.

Moja ocena 7/10

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu YA!

logo_YA_czerwone