Świat według Polki – zbiór opowiadań

Decyzja o emigracji nigdy nie jest łatwa. Mieszkając w innym kraju musimy się zmierzyć z odmienną kulturą, zachowaniem mieszkańców, a także z językiem, który, nawet jeśli się go uczyliśmy, brzmi obco w ustach tubylców posługujących się gwarą lub slangiem charakterystycznym dla danego regionu. Osoba na emigracji musi się przyzwyczaić dosłownie do wszystkiego, co nowe: jedzenia, ubrań, klimatu, sposobu spędzania wolnego czasu, czy wymagań stawianych w pracy. Im dalej od Polski, tym Polkom jest trudniej się zaklimatyzować.

Karaluchy chodzące po twarzy w drogim hotelu w Indiach, obrzędy prowadzone przez kobiety na Saharze, trudne przeprawy na lotnisku, nietypowe dania, portugalska biurokracja, sjesty, imprezy na Jamajce, życie w Paryżu, czy Australii – tak wygląda życie kobiet na emigracji opisywane w zbiorze opowiadań „Świat według Polki”.

34 autorki i 65 krótkich opowiadań. „Świat według Polki” to prawdziwe historie opisane przez nasze emigrantki. Są to kobiety należące do Klubu Polki na Obczyźnie, które blogują i wspólnie tworzą różne projekty, ale przede wszystkim dzielą się swoim doświadczeniem na obczyźnie.

“Wszystko zaczęło się od bezsenności. To ona sprawia, że moje myśli szaleńczo przeskakują z jednego tematu na drugi. I tak, prawie pięć lat temu, o czwartej nad ranem, w małym mieszkaniu w samym centrum Rzymu, wpadł mi do głowy pomysł, by zrzeszyć blogujące Polki z całego świata. Z czasem z kilku osób zrobiło się kilkanaście, potem kilkadziesiąt, aż w pewnej chwili dobiło do trzystu”*.

Historie zawarte w tym zbiorze są różne – raz wesołe, a raz smutne, raz krzepiące, a raz nieco dołujące. Jedne zainteresowały mnie bardziej, a inne mniej. Co ciekawe, mimo że książka została napisana przez ponad trzydzieści osób, czyta się ją jakby wyszła spod pióra jednego autora, bowiem styl jest dość jednorodny. „Świat według Polki”czyta się szybko i przyjemnie. Z opowiadaniami czytelnik może zapoznać się na dwa sposoby, albo czytając je po kolei, albo oddzielnie, ponieważ nie są one ze sobą powiązane.

Nigdy nie byłam na emigracji, ale jestem w stanie zrozumieć emocje towarzyszące osobom, które się na ten krok decydują. Tęsknota za rodziną, za przyjaciółmi, mieszkaniem, ulubionymi miejscami, jedzeniem, czy pracą bywa bardzo uciążliwa, ale gdy życie zmusza kogoś do wyjazdu za granicę na dłużej trzeba się jakoś z tą tęsknotą oswoić.

Polki są silne, wytrwałe i rzadko kiedy się poddają, dlatego tak dzielnie znoszą trudy życia na obczyźnie. Podczas codzienności na emigracji pojawiają się radości i smutki, są sukcesy oraz są porażki, ale najważniejsze jest, że można się wiele nauczyć – zarówno samego siebie, jak i życia w innym społeczeństwie i taki wniosek płynie z tego zbioru opowiadań.

* Praca zbiorowa, Świat według Polki, Klub Polki na obczyźnie, Warszawa 2017, s. 11.

Moja ocena: 7/10

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Klubowi Polki na obczyźnie