Ta, która zawiniła — Jane Corry

Po thrillery psychologiczne sięgam często i chętnie. Zazwyczaj są to domestic thrillery, czyli powieści rozgrywające się w domowym zaciszu, za zamkniętymi drzwiami, gdzie nikt nie ma dostępu do rodzinnych tajemnic. Tym razem za sprawą Jane Corry i jej książki „Ta, która zawiniła” przeniosłam się do zupełnie innego świata. Świata bezdomności.

Skrywana tajemnica sprzed lat

Ellie ma tajemnicę z przeszłości, która kładzie się cieniem na całym jej życiu. Skrywa ją nawet przed najbliższą rodziną. Boi się, że córka mogłaby jej zabronić opieki nad ukochanym wnukiem. Podczas kłótni z mężem na chwilę traci z oczu małego Josha, którym się miała opiekować, co niesie za sobą tragiczne w skutkach konsekwencje. Jo to bezdomna z więzienną przeszłością. Próbuje znaleźć swoje miejsce, podróżując bez celu, napotykając różnych ludzi i zmagając się z rozmaitymi niebezpieczeństwami. Brak pieniędzy i perspektyw, sprawiają, że ciężko jej wyjść z trudnej życiowej sytuacji. Co łączy te dwie kobiety z zupełnie różnych światów?

Współczesny Kopciuszek

Fabułę poznajemy z trzech perspektyw: Ellie z przeszłości, Ellie z teraźniejszości oraz Jo. Autorka stopniowo buduje napięcie i powoli ujawnia nam wydarzenia sprzed lat, mające wpływ na współczesne życie obu kobiet. Dzieciństwo Elllie przypomina współczesną historię o Kopciuszku. Po śmierci matki pojawia się zła macocha. Z miłej sąsiadki staje się nieprzyjemną i wyrachowaną wydrą, która manipuluje ojcem i wykorzystuje dziewczynkę do różnych domowych zadań, w szczególności do zajmowania się młodszym przyrodnim bratem. Gdzieś pojawia się cień księcia z bajki, ale ta bajka nie kończy się dobrze. Tragedia rzutuje na przyszłość Ellie.

Splecione losy

W międzyczasie śledzimy zmagającą się z kryzysem bezdomności Jo. Kobieta, oprócz tego, że często chodzi głodna, zmarznięta i nie ma dachu nad głową, jest narażona na różne niebezpieczeństwa. Ellie i Jo spotykają się czasami, gdy jedna wspiera finansowo tę drugą. Później jednak ich drogi się rozmijają, by z powrotem przepleść w najmniej oczekiwanych okolicznościach.

Na długie zimowe wieczory

„Ta, która zawiniła” to dobrze skrojona powieść, którą czyta się szybko i trudno się od niej oderwać. Pomysł na historię był ciekawy, a koncepcja przemyślana i dobrze przedstawiona. Na początku nie wiedziałam, dlaczego autorka opisuje osobno przeżycia obu kobiet ze skrajnie różnych światów, ale zaskakujące zakończenie wszystko wyjaśnia. Podobało mi się, że został wykorzystany motyw bezdomności, który w literaturze zazwyczaj jest epizodyczny lub ukazywany w bardzo negatywnym świetle. Tu był motorem i siłą napędową rozgrywających się wydarzeń. Fabuła intryguje i wciąga, a główne bohaterki są skomplikowane, nieoczywiste i świetnie wykreowane. Nie jest to powieść wybitna, ale nie tego od niej oczekiwałam. To typowa książka rozrywkowa, idealna na długie zimowe wieczory. Polecam!

Moja ocena: 7/10


Tytuł: Ta, która zawiniła
Autor: Jane Corry
Przekład: Anna Dobrzańska
Wydawnictwo: Albatros
Liczba stron: 480


Przeczytaj także recenzję: Teściowa — Sally Hepworth


E-booka i audiobooka znajdziecie na Legimi, a ja ma dla Was kod na 30-dniowy bezpłatny okres próbny dla nowych użytkowników!

Legimi 30 dni za darmo – KOD