Wady snu — Radka Denemarková
Co musi zrobić pisarz, aby zaistnieć w sercach czytelników po swojej śmierci? Co musi się stać, aby jego twórczość przetrwała? Czy wystarczy jeden, zapadający w pamięć utwór, a może powinien stworzyć dziesiątki powieści? Czy powinien prowadzić spektakularne życie, czy spektakularnie umrzeć? A może stworzyć postaci, które wciąż będą żyły po jego śmierci?
Trzy pisarki, trzy samobójczynie, po śmierci trafiają do czyśćca — Wirginia Woolf, Sylvia Plath i… Ivana Trump. Kobiety muszą udowodnić, że ich życie i twórczość miały sens i ktoś (żywy albo martwy) wypowie ich imię z taką żarliwością i miłością, że będą mogły uwolnić się ze stanu przejściowego niebytu, w którym się znalazły. Tymczasem muszą się nawzajem znosić, dzielić niewielkie pomieszczenie i korzystać ze swojej literatury. Którą zawołają jako pierwszą?
„Każda książka jest na sprzedaż, daje się łatwo kupić. Pozwala, żeby obmacywały ją cudze ręce. A skoro tak, to i ja nie mam nic przeciwko temu, żeby tapetowała pani ściany moją książką”*.
„Wady snu” Radki Denemarkovej to utwór dramatyczny, rozpisany na akty i sceny. Czytelnik znajdzie w nim zarówno dramatyzm, który widać w trudnym położeniu pisarek, jak i komedię przebijającą przez dialogi zwaśnionych kobiet.
W tej historii pojawia się konflikt nie tylko między lokatorkami, ale także konflikt między pisarstwem a prozą dnia codziennego. Virginia ma dwie lewe ręce do prac domowych, jedyne, co potrafi, to pisać. Gdy żyła, zaniedbywała dom, ale mogła sobie na to pozwolić, bo jej męża stać było na służące. Sylwia to przykład perfekcyjnej pani domu — zajmowała się sprawami rodzinnymi i pisarstwem jednocześnie. Gotuje, sprząta, naprawia drobne ubytki, a gdzieś pomiędzy tymi wszystkimi zadaniami siada i pisze. Ivana zaś to bizneswomen, ale jej pisarstwo w życiu nie przeszkadza wcale, bo ani jednej ze „swoich” książek nie napisała sama. Mamy tu więc trzy różne typy kobiet, trzy podejścia do tworzenia literatury i trzy różne sposoby na wpisanie się w kobiecą rolę.
Radka Denemarková wrzucając do czyśćca barwne postaci, które muszą udowodnić swoją ważną rolę w pisarskim świecie, wykazała się oryginalnym pomysłem. Do tego dochodzi piękny styl. Z „Wad snu” śmiało można wycinać całe, pięknie zbudowane zdania i stosować jako trafne cytaty o literaturze. To książka, która momentami bawi, która pozwala oderwać myśli, ale też taka, która skłania do rozważań. Polecam!
Moja ocena: 8/10
* Denemarková R., Wady snu, Książkowe Klimaty, Wrocław 2019. s. 169.
Tytuł: Wady snu
Autor: Radka Denemarková
Przekład: Olga Czernikow
Wydawnictwo: Książkowe Klimaty
Liczba stron: 246
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Książkowe Klimaty