Jednym z moich postanowień noworocznych jest powstrzymanie się od zakupu kolejnych książek dopóki nie przeczytam 10 pozycji z mojej dotychczasowej kolekcji. Uważam, że jeśli tylko kogoś na to stać, powinien kupować książki, bo to sprawia, że autorzy mają z czego żyć, a wydawnictwa chętniej wydają kolejne tytuły. Nie powinniśmy jednak ulegać brzydkiemu nawykowi „chomikowania”, tzn.