PODSUMOWANIE PAŹDZIERNIKA – WRAP UP!

Październik był pełen wrażeń! Zwłaszcza końcówka i wizyta na Targach Książki w Krakowie. W poprzednim miesiącu udało mi się przeczytać 7 książek, czyli o 1 więcej niż standardowo, z czego jestem bardzo zadowolona. Biorąc pod uwagę zwyczajowy nawał pracy, późne powroty do domu i inne przeszkody to bardzo dobry wynik. 

Zaskoczenie miesiąca: 

DROGA DO PIEKŁA – PRZEMYSŁAW PIOTROWSKI

droga_do_piekla_okladka

„Droga do piekła” Przemysława Piotrowskiego była dla mnie totalnym zaskoczeniem. Wcześniej czytałam „Kod Himmlera” tego autora i książka kompletnie mi się nie spodobała. Był to debiut Piotrowskiego, więc postanowiłam dać mu jeszcze jedną szansę i… opłaciło się.

Po pierwsze autor stworzył bardzo wyrazistych bohaterów, po drugie fabuła była skonstruowana po mistrzowsku, a po trzecie miał oryginalny pomysł. Te elementy sprawiły, że ten thriller z domieszką horroru przeczytałam z prawdziwym zaciekawieniem. Przez chwilę chciałam napisać, że z przyjemnością, ale zawahałam się bo temat wcale nie jest przyjemny.

Rozczarowanie miesiąca:

HARRY POTTER I PRZEKLĘTE DZIECKO – JACK THORNE, JOHN TIFFANY

harry-potter-tom-8-harry-potter-i-przeklete-dziecko-czesc-1-2-b-iext40657154

Co warto wiedzieć sięgając po książkę „Harry Potter i Przeklęte Dziecko”? Po pierwsze to nie jest powieść, a scenariusz sztuki, rozpisany na role jak w typowym dramacie, czy komedii. Po drugie książki nie napisała J.K. Rowling – ona tylko sygnuje ją swoim nazwiskiem. Po trzecie to nie jest VIII część przygód Harrego Pottera, a zwykły fanfik.

We wstępie napisałam, że mam mieszane uczucia po przeczytaniu tego tytułu. Bo rzeczywiście czuję rozdarcie. Z jednej strony był to miły powrót do przeszłości, do bohaterów, których uwielbiam, a z drugiej strony chcę wykrzyczeć: NIE, NIE SIĘGAJCIE PO TEN SCENARIUSZ, ZOSTAWMY HARREGO TAKIM, JAKIM BYŁ!

Pozostali:

SPRAWIEDLIWI ZDRAJCY. SĄSIEDZI Z WOŁYNIA – WITOLD SZABŁOWSKI

sprawiedliwi-zdrajcy-sasiedzi-z-wolynia

Na terenach okręgu Wołyńskiego Ukraińcy i Polacy żyli obok siebie. Często przyjaźnili się, a nawet zawierali między sobą związki małżeńskie. Ale w pewnym momencie zaczęło się coś psuć. Ukraińcy mieli pretensje do Lachów, jak nazywali naszych rodaków, że mają więcej gruntów, że mają lepszą pracę, że lepiej im się powodzi i patrzą na nich z góry, że są panami a oni ich sługami. Nie zawsze było to prawdą, ale niepokój wśród ukraińskiej ludności zaczął narastać, zaczęła się też tlić coraz bardziej żarząca się nienawiść…

…I wtedy przyszli Niemcy.

Niemcy podburzali Ukraińców w ich nienawiści, pośrednio wyręczając się nimi w mordzie Polaków. W 1943 roku rozpętała się rzeź, która trwała prawie dwa lata. Sąsiad mordował sąsiada, a często i własną żonę lub dzieci, jeśli mieli w sobie Polską krew. Mordowali w sposób okrutny, Ci, którzy zginęli od kuli wystrzelonej z broni palnej mieli szczęście bo w większości przypadków ludzie ginęli od siekier, wideł, kos, byli paleni żywcem lub dosłownie rozrywani na strzępy. Najbardziej przeraża fakt, że takie zło może zrodzić się w zwykłym człowieku, który nie jest specjalnie przeszkolonym do zabijania żołnierzem…

REMEDIUM – SUZANNE YOUNG

program-remedium-czesc-0

„Remedium” to moje kolejne spotkanie z twórczością Suzanne Young. Wcześniej przeczytałam „Epidemię” czyli drugą część przygód Quinlan McKee. Książka z cyklu „Program” tak mi się spodobała, że postanowiłam nadrobić zaległości.

Jest to powieść z elementami dystopi oraz new adult, która naprawdę wciąga. Bohaterowie są dobrze scharakteryzowani, natomiast ich emocje są tak opisane, że czytelnik łatwo się utożsamia z postaciami. Sam pomysł stworzenia świata, w którym istnieją sobowtóry i wydział żałoby, a uczucia są kontrolowane dzięki dziennikom pisanym i udostępnianym od dzieciństwa jest fascynujący. Początkowo nie mogłam się przyzwyczaić do tego, że Quinn opisuje zmarłe osoby tak, jakby nimi była (w pierwszej osobie), np. „nie wiem jak umarłam”, „nie lubiłam kina”, „poznałam swojego chłopaka przez koleżankę”, itd.; a do rodziców denatek zwraca się per tato i mamo, ale po jakimś czasie zaczęłam się z tym oswajać coraz bardziej rozumiejąc istotę wykonywanej przez nią pracy.

LONDYN W CZASACH SHERLOCKA HOLMESA – KRYSTYNA KAPLAN

londyn-w-czasach-sherlocka

Jeśli mogłabym się na chwilę przenieść w przeszłość, żeby móc zobaczyć życie ówczesnych ludzi chciałabym trafić do czasów Sherlocka Holmesa, gdzie mężczyźni byli dżentelmenami, kobiety damami, a dziewczęta marzyły o uczestnictwie w balu debiutantek przed obliczem angielskiej królowej Wiktorii.

O tych czasach opowiada pięknie wydana i bogato ilustrowana książka Krystyny Kaplan „Londyn w czasach Sherlocka Holmesa”. Znajdziemy tam informacje o życiu królowej Wiktorii, która umiłowała sobie przepych, o Kubie Rozpruwaczu, o klubach dżentelmenów, gabinetach osobliwości, o pierwszym brytyjskim zoo oraz o życiu codziennym londyńskiej, dziewiętnastowiecznej biedoty. W tym grubym tomie znajduje się wiele zdjęć i opisów ilustrujących Londyn tamtych czasów. Większość historii była mi znana, ale wiele też dowiedziałam się czytając tę książkę. Najbardziej zaskoczył mnie opis sprzedaży żon. Tak! Sprzedaży… w drugiej połowie XIX wieku.

DZIEWCZYNY – EMMA CLINE

dziewczyny

Emmy Cline w książce „Dziewczyny” jedynie inspiruje się wydarzeniami powiązanymi z mordercą i przywódcą sekty Charlesem Mansononem. Fabuła jest zbudowana wokół jego postaci, ale to nie on gra w powieści pierwsze skrzypce. Prawdziwymi bohaterkami są tytułowe dziewczyny. Nastolatki, których psychika jeszcze nie jest w pełni ukształtowana, które nie mają jasno określonych celów, które tak łatwo zmanipulować okazując odrobinę uwagi i zainteresowania. Wystarczyło im pokazać, że są ważne, wartościowe i potrzebne. To przerażające, gdy zdajemy sobie sprawę z tego, że wśród tych dziewcząt znajdowały się przeciętne nastolatki, żadne patologiczne morderczynie, tylko zwykłe uczennice mające zwykłe, dziecinne jeszcze, problemy. I to na nich autorka skupia swoją uwagę.

Główną bohaterkę Evie poznajemy jako dojrzałą już kobietę, która opowiada wydarzenia sprzed lat z perspektywy czasu. Jako trzydziestoparolatka może realnie odnieść się do ówczesnych emocji i zachowania i, mimo że nie wszystko potrafi sobie jasno wytłumaczyć, ma zimny ogląd na minione lata.

SISI SAMOWOLNA CESARZOWA – ALLISON PATAKI

sisi-by-allison-pataki

„Sisi samowolna cesarzowa” Allison Pataki to fascynująca powieść historyczna o kobiecie zniewolonej i zniszczonej przez rygorystyczną etykietę dworską. Każdy oddech wolności głównej bohaterki, kończył się fiaskiem. Sisi musiała robić wszystko jedynie dla dobra Państwa, nikt nie traktował jej jako niezależnej jednostki, która potrzebuje odrobiny przestrzeni, aby normalnie żyć. Nawet sam cesarz, który był w niej szalenie zakochany zwracał się do swojej żony tylko oficjalnie.

Autorka sprawnie włada piórem, a na bohaterkę swojej powieści wybrała postać historyczną, która do dziś rozpala wyobraźnię. Sisi była niesamowicie piękna, słynęła z brązowych włosów, które sięgały kostek, w dodatku, mimo że nie otrzymała właściwego wykształcenia, była bardzo inteligentną kobietą. To ona doprowadziła do połączenia Austrii i Węgier. Niestety nie miała na tyle dużej siły przebicia, aby móc być po prostu sobą.