Nowe rekomendacje UOKiK dla influencerów Do niedawna w przypadku płatnych współprac i barterów influencerzy mogli stosować wolną amerykankę. Jeśli chcieli oznaczyć reklamę czy barter, to tak robili, ale jak nie chcieli, to nikt nie musiał wiedzieć, że za daną rekomendację otrzymywali od firmy X wynagrodzenie lub prezent. Od jakiegoś czasu Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów
UOKiK zajmie się kontrolą influencerów UOKiK zapowiedział, że zajmie się kontrolą blogerów, instagramrów, YouTuberów i wszelkich influencerów. O co chodzi? O wyraźne oznaczanie treści sponsorowanych. Osoba działająca aktywnie w sieci i mająca społeczność obserwatorów, pobierając wynagrodzenie lub otrzymując produkt w barterze, powinna o tym w sposób jasny, czytelny i zrozumiały poinformować swoich czytelników lub widzów.
Początkujący blogerzy często popełniają błąd i rozpoczynają współpracę recenzencką z wydawnictwem, gdy nie są na to jeszcze odpowiednio przygotowani. Kiedy jest zatem ten właściwy moment? Jak w ogóle zacząć taką współpracę? Odpowiedzi znajdziecie w poniższym tekście. Nieważne, na jakiej platformie zaczynasz swoją przygodę, bez względu na to, czy jest to blog, czy FanPage na Facebooku,
Patronat nad książką może mieć różne formy. Zazwyczaj wydawnictwo lub autor proszą blogera o to, aby patronował danemu tytułowi. Dziś spróbuję Wam podpowiedzieć, jak dobrze przygotować patronat, mając niewielkie doświadczenie lub nie mając go wcale? Oto kilka porad! Patronat – co to jest? Zacznijmy od tego, czym jest patronat. To sygnowanie swoim logo/nazwą mediów/ nazwiskiem
Odnoszę wrażenie, że od dłuższego czasu dla wielu blogerów bardziej liczą się statystyki, zarobki, lajki, followersi, kolejne współprace niż realni czytelnicy. Może trochę robię do własnego gniazda, jakim jest blogosfera i być może część osób mnie za ten wpis znienawidzi, ale muszę napisać to, co leży mi na sercu i na wątrobie… Dyskusja o zarobkach
Ponad rok temu pisałam o nowym serwisie dla recenzentów – CzytamPierwszy.pl. Postanowiłam sprawdzić, co zmieniło się po roku jego funkcjonowania i czy opłaca się z niego korzystać. Czym w ogóle jest ten serwis? Jak podaje opis na stronie: „Czytampierwszy.pl to pierwsza w Polsce nowoczesna platforma dla czytelników, którzy chcieliby w zamian za pisanie uczciwych recenzji,
Początki blogowania nie są łatwe. Przed założeniem bloga zazwyczaj nie zdajemy sobie sprawy z tego, z czym to się wiąże. Myślimy: „Popiszę coś dla siebie wtedy, kiedy będę mieć ochotę, a później się zobaczy”. Ale to nie jest takie proste… Przede wszystkim blog to ogromny pożerać czasu. Aby zachęcić czytelników do aktywności i zgromadzić większe
Jeśli po przeczytaniu tego tytułu myśleliście, że to ogłoszenie, które wystawiam na swojego bloga, to muszę Was rozczarować. Ostatnio na grupach Facebookowych związanych z literaturą przeczytałam dwa różne ogłoszenia, które bardzo mnie zdziwiły. Otóż pewne blogerki książkowe szukały osoby, która wesprze ich w pisaniu bloga, bo one nie mają czasu, żeby zająć się swoim miejscem
O stanie książkowej blogosfery napisano już wiele, ale mam wrażenie, że ten stan wcale nie ulega poprawie. Wręcz przeciwnie. Wyłuskanie dobrego bloga o literaturze, przypomina poszukiwanie diamentów w opuszczonej kopalni. Nie jest niemożliwe, ale graniczy z cudem. Co mam na myśli, pisząc dobre blogi? Strony takie muszą spełnić kilka warunków: 1. Autor powinien się
Dziś miał być na blogu post o czymś zupełnie innym, ale otrzymałam nietypowego maila z prośbą o współpracę i na nim się skupię. Dlaczego był nietypowy? Ponieważ to idealny przykład, jak bloger nie powinien konstruować wiadomości kierowanych do wydawnictw, księgarń i innych podmiotów, z którymi chce współpracować. Zaznaczam, że tym postem nie zamierzam nikogo obrazić,