Kategoria: Dyskusje przy kawie

Wiem, że chcesz konia, ale proponuję Ci słonia. Rzecz o bezsensownym polecaniu książek

Aktywnie uczestniczę w książkowych grupach na Facebooku, gdzie jednym z najczęściej zadawanych pytań jest: „Szukam książki o…”. I tutaj pojawiają się jakieś tam wytyczne. Np. ktoś chce przeczytać książkę X podobną do książki Y albo taką, która traktuje o danej tematyce, czy znajduje się w niej określony typ bohatera. Gdy wytyczne są zbyt ogólne, a

Dlaczego czytanie książek jest ważne w dzisiejszym świecie cyfrowym?

W erze skrótów, tweetów i powierzchownej informacji, czytanie książek stanowi oazę wypełnioną bogatymi narracjami, głębokimi myślami i refleksją. Czytanie jest nie tylko formą rozrywki, ale również kluczem do naszego rozwoju osobistego i intelektualnego. Pozwala nam oderwać się od codziennych zmartwień i przenieść się w światy zbudowane z piękna słowa pisanego. Nie idealizuję czytania, bo to

Jak nie dać się oszukać podczas kupowania używanych książek?

Całkiem niedawno, na jednej z Facebookowych grup dotyczących sprzedaży i wymiany książek, omal mnie nie oszukano. Na szczęście udało mi się dostrzec w porę problem i uniknąć utraty pieniędzy, ale wiem, że nie każdemu się to udaje. Po tym wydarzeniu postanowiłam zebrać kilka rad, które mogą Wam pomóc w ustrzeżeniu się przed kradzieżą podczas zakupu

Dlaczego sztuczna inteligencja nie potrafi pisać recenzji

Ostatnio jest wielki boom na narzędzia, w których wykorzystywana jest AI, czyli inaczej mówiąc sztuczna inteligencja. Szczególnie dużą furorę robi Chat GPT, który może udzielać odpowiedzi na wiele pytań zadawanych przez użytkowników, tworzyć artykuły, poradniki, a nawet pisać wiersze. Ale dlaczego sztuczna inteligencja nie potrafi pisać recenzji? Chat GPT i jego ograniczenia Chat GPT został

Oznaczanie współprac — Nowe rekomendacje UOKiK dla influencerów

Nowe rekomendacje UOKiK dla influencerów Do niedawna w przypadku płatnych współprac i barterów influencerzy mogli stosować wolną amerykankę. Jeśli chcieli oznaczyć reklamę czy barter, to tak robili, ale jak nie chcieli, to nikt nie musiał wiedzieć, że za daną rekomendację otrzymywali od firmy X wynagrodzenie lub prezent. Od jakiegoś czasu Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów

Hejterze! Puknij się w głowę! Rzecz o negatywnych komentarzach na książkowych (i nie tylko) grupach.

Czy za każdym razem trzeba komentować? Czy nie można w miły sposób zwrócić uwagi, jeśli ktoś popełni błąd? Czy nie można krytykować książek w kulturalny sposób? Czy trzeba mieć w sobie tyle jadu i go wypuszczać na innych ludzi w sieci? Dziś napiszę parę słów o hejcie na grupach książkowych (i nie tylko) na Facebooku.

Literatura nie jest dla idiotów

Podczas tegorocznego Festiwalu Góry Literatury noblistka Olga Tokarczuk wypowiedziała zdanie, które wywołało burzę w literackim świecie. Trzeba zaznaczyć, że Tokarczuk jest osobą opiniotwórczą i wyjątkowo powinna zważać na słowa, zwłaszcza te, które wypowiada w publicznych przemówieniach, ponieważ są one później cytowane i szeroko komentowane, co też się stało i tym razem. Aby nie wyrywać zdania

Po pierwsze nie chomikuj! Słów kilka o kradzieży książek w biały dzień

Dziś, 23 kwietnia, obchodzimy Światowy Dzień Książki i Praw Autorskich. Z tej okazji chciałabym przypomnieć, że nielegalne ściąganie książek (i innych dzieł) jest nie tylko nieeleganckie w stosunku do twórców, ale także jest zwyczajną kradzieżą. Autorzy wielokrotnie apelują, aby legalnie kupować lub wypożyczać ich książki i ja do tego apelu dołączam. Nie tylko dzisiaj. Najpopularniejszym

7 grzechów książkoholika

Książkoholizm to choroba, każdy, kto to przeżył na sobie lub osobach z najbliższego otoczenia, to wie. Można kochać literaturę, delektować się nią, rozmawiać o niej i się rozpływać nad poszczególnymi wątkami, ale obsesyjne zakochanie w książkach to już przesada. A może nie? Prezentuję 7 grzechów książkoholika, którym niestety sama jestem. Oczywiście wszystko, co znajdziecie poniżej,

No weź to kup! Rzecz o nachalnym marketingu wydawnictw

Mawia się, że reklama jest dźwignią handlu. I ja się z tym stwierdzeniem zgadzam. Jako osoba, która od wielu lat zajmuje się marketingiem, jestem w stanie docenić dobre hasło reklamowe, zrozumieć mechanizmy rządzące sprzedażą i wiem, czym jest rozbudzanie potrzeb klienta poprzez sprytny copywriting, czy przekaz wizualny. Ale… Szlag mnie trafia, gdy ktoś jawnie próbuje